Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Julita: Moje intencje zostały wysłuchane

Witam Wszystkich Serdecznie:) Na początku chciałabym podziękować osobom, którzy tworzą tą stronę i wszystkim tym którzy piszą świadectwa, to dzięki Wam człowiek ma nadzieję na lepsze jutro…

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się jak większość z Was przez przypadek z internetu, szukając modlitwy za zdrowie drugiej osoby, żadna mnie nie przekonywała, czegoś mi w nich brakowało, aż natrafiłam właśnie na tę stronę, dwa dni później zaczęłam odmawianie Nowenny. Bardzo długo zwlekałam z napisaniem świadectwa, nigdy nie było czasu, ciągle coś innego stawało na drodze, ale jak obiecałam Matce Boskiej składam świadectwa. Odmówiłam trzy różance, każdy w innej intencji. Pierwszą Nowennę odmówiłam w intencji znalezienia życiowego partnera, czy Matka mnie wysłuchała nie do końca, gdyż faktycznie poznałam fajnego faceta z obrączka na palcu… Cały czas zastanawiam się dlaczego Bóg postawił go na mojej drodze…??? Ale jeszcze wszystko przede mną i mam nadzieję na poznanie tej drugiej połówki… Tydzień później zaczęłam odmawiać drugą Nowennę za znalezienie pracy i owszem dostałam się na trzymiesięczny staż, po którym otrzymałam trzymiesięczne zatrudnienie z możliwością przedłużenia na kolejne dwa lata, czy się cieszę niestety nie do końca… Nie jest to praca, która mnie satysfakcjonuje… Jest to praca w biurze o której marzyłam, ale w kierunku budownictwa i niestety nie czuje się w tej dziedzinie dobrze, ale cieszę się, że mimo wszystko ją mam. Dodam również, że dorabiam jako kelnerka w weekendy i nie sądzę, że był to tylko przypadek…:) Kolejną Nowennę odmówiłam za zdrowie brata i tutaj mogę powiedzieć, ze jest znaczna poprawa z czego się bardzo cieszę. Chociaż dużo pracy jeszcze przed nim. Chciałabym zaznaczyć, że podczas odmawiania wszystkich Nowenn odczuwałam przede wszystkim spokój wewnętrzny i wierze, że Bóg nie zostawił mnie samej sobie. Coś się zadziało i mimo, że nie jest to do końca tak jakbym tego chciała, to wierze i nie przestanę odmawiania Nowenny. Wręcz przeciwnie zachęcam wszystkich niedowiarków do odmawiania tej Pięknej Modlitwy, gdyż to przez nią zbliżamy się do Boga. Myślę też, że zaczynamy dostrzegać te małe wielkie rzeczy, których nie doceniamy i nie potrafimy z nich się cieszyć. Dziękuje Matko Przenajświętsza za wstawiennictwo i wysłuchane prośby:)

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x