Nowennę pompejańską odmawiam od 2015 r, a powiedział mi o niej mój syn. Był czas, że odmawiałam dwie nowenny jednocześnie w dwóch różnych lub zbliżonych intencjach. Ten czas od kiedy odmawiam nowennę dał mi wiele jako osobie, która wierzyła ale nie do końca była blisko Pana Boga.
Teraz już jestem bliżej, nie osiągnęłam jeszcze tego co bym chciała, ale myślę,że uda mi się z pewnością, tym bardziej, że już mam za co dziękować i Matce Bożej i Panu Bogu. Intencje, w których się modliłam były różne, ale głównie dotyczyły mnie i mojego męża. To co wiem na dziś, to moje modlitwy zostały wysłuchane, ale żebym miała pewność to musi minąć jakiś czas, żebym mogła potwierdzić, że tak jest naprawdę. Sytuacja, w której się znalazłam była po ludzku niemożliwa do zaakceptowania, ale też nie miałam na to co się działo żadnego wpływu. Modliłam się ufając, a także mając chwile zwątpienia. Nie przestawałam się jednak modlić i będę modlić się nowenną pompejańską do końca moich dni. Przenajświętsza Matko Boża opiekunko wszystkich wołających do Ciebie proszę Cię o dalszą opiekę nad moim małżeństwem i moją całą rodziną.Wstawiaj się u swego Syna za nami grzesznymi i uproś dla nas potrzebne łaski.
Pomodlcie się za nami.
https://youtu.be/87Wdh5hHwb0