Jestem w trakcie odmawiania 5. Nowenny, poświęconej jednej prośbie. No i jedną odmówiłam za Dusze czyścowe – i tu w części dziękczynnej odwiedził mnie w nocy ZŁY, dusił, nie dałam się mu, nie pamiętam dokładnie, ale rzuciłam różańcem w niego i zwiał, i od tamtej pory był spokój, za co Bogu i Matce Najświętszej dzięki; myślę, że może pomogłam komuś.
A co do tej jednej prośby, modlę się jeszcze, może jeszcze za wcześnie, ale na pewno Najświętsza Panienka pomoże, ale w swoim czasie. Ale Kochani co się działo w moim domu, nie będę szczegółów opisywała. To co było niemożliwe do zaakceptowania, dobrze się skończyło. I jak tu się nie modlić i chwalić Najświętszą Panienkę i Jej ukochanego Syna, Któremu ufam bezgranicznie. Pozdrawiam, Bożena.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Bardziej strachliwym polecam dodatkowo przed modlitwą rożańcową odmówić modlitwę do św. Michała Archanioła. Nie bójmy się, Maryja nas ochroni.
Kogoś kto nie odmawiał nowenny pompejańskiej to świadectwo może zniechęcić, nie straszmy innych, przyjrzyjmy się raczej sobie, swojej duchowości. Modlitwa rożańcowa jest egzorcyzmem, szatan nienawidzi różańca. Od znajomego księdza egzorcysty usłyszałam, że SZATAN NIE MA DO NAS DOSTĘPU, JEŚLI SIĘ MODLIMY BĘDĄC W STANIE ŁASKI UŚWIĘCAJĄCEJ. Im intencja większego kalibru tym gorzej dla nas jeśli mamy jakieś niewyspowiadane grzechy, a szczególnie ciężkie. Inaczej będzie nam ,, szła,, modlitwa o pracę, zdrowie i większe mieszkanie a jak po grudzie o nawrócenie, czyjeś uwolnienie, czy jak tutaj dusze czyśćcowe. Bardzo często jest tak, że bierzemy intencję ,, ciężkiego kalibru,, modlimy się o… Czytaj więcej »
Tu ks. Glas też mówi o podobnym doświadczeniu:
https://www.youtube.com/watch?v=U-t8v4OwTeI
W mojej trzeciej nowennie modliłem się o nawrócenie bliskiej mi osoby. I już pierwszego dnia, a raczej w nocy zły mnie zaatakował. Tak jak napisał Alberto, byłem sparaliżowany, nie mogłem nic powiedzieć, nie mogłem się ruszyć, łóżko się trzęsło oraz czułem ciężar. W tym momencie zacząłem się modlić i było jeszcze gorzej, ale gdy modliłem się spokojnie, nagle wszystko puściło. Przestraszyłem się i pierwsza myśl, że mogę mieć tak co wieczór i odpuszczam, ale po sekundzie zdałem sobie sprawę, że moja intencja jest trafiona, odpowiednia i się nie poddam, Zdarzyło się to tylko raz i już więcej tak nie miałem,… Czytaj więcej »
To o czym piszesz to chyba paraliż senny – niemożność poruszenia się, człowiek w półśnie, a niby ma świadomość że śni. Ja miałam raz koszmar, też jakieś zło mi się przyśniło, to był okropny stan, nie mogłam się poruszyć, dopiero jak powiedziałam we śnie „Chryste wyrwij mnie z tego stanu” to się obudziłam i mogłam oddychać.
https://youtu.be/WQnZrTY7ARE
Oj różnie to bywa . Różaniec to solidny kaliber na złego
Proszę nie straszyć ludzi. Różaniec to egzorcyzm a jego odmawianie przynosi przede wszystkim wiele łask!
Kochani piszcie o łaskach, o owocach nowenny bo ktoś może się bać rozpocząć modlitwę. Biorąc do ręki różaniec myślcie tylko o tym, że jesteście blisko naszej Najdroższej Matki.
Prosze Pani, gdy mòj syn mial 12 lat dzialo sie z nim to samo. Dzieki Bogu, ze znalem dobrze przelozonego ksiezy Salezjanòw ten mnie uspokoil i powiedzial, ze to normalne, zly atakuje nawet istoty bez grzechu. Jest to bardzo przebiegla istota, ktòra za nic nie chce oddac, kto w jego mniemaniu juz do niego nalezy, stad modlac sie za dusze w czyscu czy zmarlych grzesznikòw po prostu za kims sie wstawiamy i on tego zniesc nie moze. Woda swiecona i Krzyz Chrystusowy musi byc ciagle pod reka, ja osobiscie mialem z nim stycznosc dwa razy do przyjemnych to nie nalezy,… Czytaj więcej »
Ja odmawiam druga nowenne i za kazdym razem na poczatku blagalnej moja corka ma straszne sny o wezach i teraz jej sie snil diabel co wyglada tak jak ona. Powiedziala mi dzisiaj ze chce isc do spowiedzi bo diabel do niej przychodzi. Ma dopiero 9 lat, ja jej nie gadalam nowenna mam taka moc, ze 'zly’ probuje ja nastrzaszyc, zeby jej nie straszyc.
W pierwszej nowennie mialam sen o powodzi, ze zalewa mnie woda, a w dziekczynnej uslyszalam sen ze moj syn jest uzdrawiany 🙂
Bożenko można się wystraszyć
Enia masz rację, było to straszne…ale różaniec mnie uratował. I myślę, że jakiejś duszy czyścowej pomogłam…