Pragnę złożyć świadectwo o licznych łaskach wyproszonych za wstawiennictwem Matki Bożej przez odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Na tą cudowną modlitwę natrafiłam w momencie, gdy znalazłam sie na życiowym zakręcie- dowiedziałam się że jestem chora psychicznie na schizofrenie i miałam ogromne problemy ze zdrowiem fizycznym, mianowicie jelitami, gdzie żadne lekarstwa nie pomagały.
Byłam całkowicie załamana. Zaczęłam się modlić Nowenną Pompejańską i Tajemnicą szczęścia, a wtedy jakby całe piekło przeciwko mnie powstało, ale ja się nie poddawałam, czytałam świadectwa innych,że często tak sie dzieje. To wszystko trwało 4 lata. Tak zaczęło sie moje nawracanie. Wszystko wyprosiła Matka Boża, choroba jelit samoistnie ustała, skończyły sie urojenia i w miarę normalnie funkcjonuje, nie mam nerwicy, na którą cierpiałam od dziecka. Modliłam się też za rodziców, aby ustały notoryczne kłótnie i dzisiaj jest całkiem normalnie, rodzice się nie kłócą. Tych wszystkich łask jest bardzo wiele, nie sposób ich wymienić, dlatego polecam wszystkim odmawianie tej nowenny.
agnieszko jesli tu jeszcze zagladasz na ta strone do napisz co u ciebie po roku,jak twoje zdrowie ,czy nadal trwasz na modlitwie ,moja siostra wlasnie zostala uzdrowiona z nerwicy ,dzieki wstawiennictwu Matki Bozej Pompejanskiej
Piękne świadectwo, jestem w podobnej sutuacji,mam,nerwice i fizyczne dolegliwości skończyłam pierwszą Nowennę i wierzę ze Maryja pomoże, a Tobie życze duzo Blogoslawienstwa
Bożego błogosławieństwa:)
Agnieszko,przytulam Cię mocno do serca i obiecuję modlitwę,życzę Ci,żeby schizofrenia się cofnęła,Matka Boża wszytko może ,więc i w tym pomoże.W każdym dniu niech ma Cię w opiece.Szczęść Boże.M.
Niech Pan Jezus błogosławi Tobie i Twojej rodzinie.
Wszystkiego dobrego! 🙂
Agnieszko pięknie .Niech Ci Bóg błogosławi