Nawet nie wiem od czego zacząć… Wielka jest moc tej modlitwy. Najświętsza Matka uwolniła mojego drogiego przyjaciela z toksycznego związku, już po dwóch dniach mojego modlenia. Przywróciła chęć do życia, radość i optymizm w człowieku, który stracił sens i wiarę w cokolwiek. Jedna z moich intencji w tej modlitwie nie została jeszcze spełniona tj. żeby mój przyjaciel spotkał dobra dziewczynę, która będzie blisko Pana Boga i która go ku niemu jeszcze bardziej przyciągnie.
Chciałam tez powiedzieć, żeby nikt nie zrażał się trudnościami w tej modlitwie, bo takie będą. Szatan walczy, żeby ja przerwać. W moim przypadku to były dziwne choroby, osłabienie, koszmary nocne. Wszystko warto przetrwać, bo owoce modlitwy są niezwykle. Ja modląc się nie za siebie, również doświadczyłam dużo łask. Chwała Ci Maryjo, Królowo Nieba i Ziemi
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ta nowenna dala mi nadzieje, ze i moj przyjaciel moze sie uwolnic z takiego zwiazku. Jest z kobieta 7 lat i jest z nia nieszczęśliwy. Nie ma w tym związku szacunku. Co raz sa klotnie i rozstania. Ja jestem w nim zakochana i chce by byl szczęśliwy, a z ta kobieta nie bedzie. Wielokrotne próby odejscia kończyły sie nie powodzeniem. Bierze go na litość. Musze zaczac nowennę w jego intencji. Oby pomogło.
Jak mi zły przeszkadza w nocy to skrapiam mieszkanie wodą świeconą zawsze ją mam w domu od chwili odmawiania nowenn.i krótka modlitwa do Michała ARCHANNIOŁA jest wskazana,ja ją mówię codziennie od pewnego czasu.Pozdrawiam.