Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Matylda: wróciłam do nowenny po raz drugi po 3 latach

Pierwszą nowennę odmawiałam na przełomie 2012/13 roku w intencji o dobrego męża. Byłam rozdartą, już narzeczoną w początkowym etapie ciąży. Mój narzeczony nie chciała ślubu kościelnego upierał się przy „próbowaniu” mieszkaniu z dzieckiem na „kocią łapę”. Jednak mimo wielu różnic, i przepłakanych świąt Bożego Narodzenia 2012. pod koniec stycznia 2013 zawarliśmy Święty Związek Małżeński.

Nie przetrwaliśmy nawet roku. Kolejne święta Bożego Narodzenia były już osobno.

Zamieszkałam sama w wynajętym mieszkaniu z 4 miesięcznym synkiem.

Mąż został w swoim rodzinnym domku .

Próby porozumienia od trzech lat nie przynoszą efektu.

Całe 3 lata traciłam powoli nadzieję, dręczona psychicznie przez mojego męża nieustannie.

Od pól roku rozwód w toku.

Nie ma już nadziei na zespolenie tej rodziny.

Jedyne czego teraz pragnę to aby mój syn nieznający pełnej rodziny zaznał jej kiedyś .

Modlę się teraz po raz drugi nowenną w tej intencji. O dobrego opiekuna, ojca, może ,(jak to tylko będzie możliwe męża) na każdy dzień doczesności dla Nas.

A tamta nowenna, czy została wysłuchana?

Zastanawiam się dziś nad tym czytając rozważania do nowenny w aplikacji.Przecież wszechwiedzący Bóg koryguje nasze intencje.

Mój mąż nie chciał ślubu.Został niejako postawiony pod ścianą z powodu dziecka..moje modlitwy skończyłam niewiele przed ustalonym ślubem,do tego byłam zaślepiona ,pełna nadziei ,że zmieni całkowicie jego podejście i ślub doda nam siły.

Teraz myślę,że żądałam za wiele

Tak miało być..? Tak.

Modlę się teraz po raz drugi i odzyskuję nadzieję .Może jeszcze stworzę prawdziwą rodzinę dla mojego syna.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krystyna
Krystyna
12.12.16 13:42

Ale to obydwie strony så odpowiedzialne. A dziecko to Owoc miłości i błogoslawieństwo.

Maria II
Maria II
11.12.16 17:11

Jeśli ciąża była jedyną przyczyną zawarcia Sakramentu małżeństwa, to jest on nieważny,był wymuszony i to jest twoja wina,zastanów się nad następnym związkiem czy znów nie kierujesz się „dobrem „dziecka i sorry ,ale chcesz się ustawić.Każdy chce uczuć,chce być szczęśliwy,ale nie za wszelką cenę.Przepraszam,że tak ostro.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x