Dziś kończę część błagalną mojej 9 NP.Świadectwo chciałabym złożyć z ostatniej i obecnej NP,gdyż obie moje prożby już się spełniły.Modliłam się o poprawę relacji z mężem,który stał się bardzo nerwowy,zły,ordynarny wszystko było żle wszystko mu przeszkadzało stawało się to już nie do zniesienia. Maryja wysłuchała mojej prożby już na samym początku NP.Jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki mąż stał się z dnia na dzień potulny jak baranek.A obecną NP odmawiam o zdrowie męża,gdyż miał złe wyniki badań.
Znów mi Maryja pomogła, znów mnie wysłuchała,już wszystko jest dobrze.Kochani jak mało nam potrzeba,żeby zażegnać choroby,nieszczęścia,kłótnie,tylko kilka minut dziennie dobrej modlitwy,a resztę Maryja weżmie w swoje umiłowane ręce.Nie wiem czy kiedykolwiek skończę modlitwy tą NP.Módlmy się a będziemy wysłuchani.Chcę dodać o działaniu złego ducha,który nie daje mi wysłać tego świadectwa,bo piszę go już trzeci raz,i nie udaje mi się go wysłać,może teraz się uda .Z Panem Bogiem.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
No i udało się wysłać.Dziękuję za to świadectwo .Życzę zdrowia i miłości,