Uwolnienie od wszelkiego złego tak brzmiała moja prośba w trakcie odmawiania drugiej mojej novenny.
Byłam zaręczona i w trakcie odmawiania tej nowvenny mój narzeczony mnie denerwował
.Nie wiedząc czemu nie miałam ochoty iść z nim na dni skupienia, w trakcie odmawiania novenny potargałam różaniec ,który dostałam od niego.
Ostatecznie prawda wyszła na jaw przez 2,5 roku narzeczeństwa mnie okłamywał. Skłamał także na protokole przedślubnym u księdza.Prawda na szczęście wyszła na jaw i uniknęłam życiowej pomyłki.Dziękuję Ci Maryjo,że ukazałaś całe te kłamstwo i uwolniłaś mnie od „złego”.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Miłosierdzie od Boga
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Czy można wiedzieć jak to wszystko odkrylas te kłamstwa? Oczywiście jeśli nie chcesz nie musisz odp
wspaniałe świadectwo 🙂 Niech Maryja Cię dalej prowadzi 🙂
Dorotko och Ty szczęściaro . Dziękuj dziękuj bo masz naprawdę za co
Dziękuje Wam,dziś ogadalam samoloty do Neapolu być może polecę już w listopadzie podziękować jej osobiście i prosić o szczerego i dobrego męża.
Niesamowite…podziwiam Cię, że tak dobrze odczytałaś tą wiadomość od Boga. Życzę wszystkiego najlepszego i błogosławieństwa!
Mądra z Ciebie kobieta! Jakie to szczęście że rozpoznałaś go przed ślubem! Maryja czuwa! Chwała Jej.