Alicja: Nie jest jeszcze idealnie

Chcę podziękować Maryi i Bogu za otrzymane łaski. Jestem lekarzem. Bardzo chciałam dostać się na pewną specjalizację. Co jest niebywale trudną sprawą, bo na pewne kierunki jest niewiele miejsc.

Zmówiłam nowennę pompejańską , przynajmniej tak na początku myślałam , modliłam się tylko na jednym różańcu, nie wiedziałam dokładnie jak się ją odmawia. Miałam też malutkie dziecko.

Później była rekrutacja, nie przyjęli mnie. Kiedy całkowicie straciłam nadzieję zadzwonili do mnie w Wigilię Bożego Narodzenia mówiąc, że jestem przyjęta. Dostałam jeszcze więcej niż nawet śmiałam marzyć.

Dostałam się z drugiego odwołania. Było jeszcze po drodze trochę komplikacji, musiałam być cierpliwa, ale ze wszystkich problemów wychodziłam obronną ręką , niektóre problemy rozwiązywały się same. Obecnie kształcę się w dziedzinie, która była zawsze moim olbrzymim marzeniem. Pomimo mojej niekompletnej ,można powiedzieć, modlitwy została wysłuchana i otrzymałam więcej niż prosiłam.

Kolejną nowennę odmawiałam za moje małżeństwo. Tym razem odmawiałam ją już właściwie, z czterech różańców.

Mieliśmy duże problemy. Nawet sprawa trafiła do sądu, rozwiedliśmy się. Rozwód został unieważniony, zanim wyrok się uprawomocnił w ostatnim dniu !!!!!

Nie jest jeszcze idealnie, dalej dogadujemy się raz lepiej raz gorzej. Widocznie na pewne sprawy potrzeba więcej czasu, więcej modlitwy. Będę modlić się dalej ,żeby mąż przestał palić i bardziej dbał o rodzinę.

Takie jest moje świadectwo. Z pokorą i oddaniem bardzo dziękuję Ci Maryjo i Boże.