Odmawiałem nowennę pompejańską w tamtym roku. Przechodziłem przed modlitwę różańcową pustynię swojego życia w sensie duchowym oraz psychicznym.
Wtedy przyszła myśl aby poprosić Maryję o cud związany z moim życiem. Modlitw niestety szła mi opornie. Mnóstwo rozproszeń, przygnębienie. W trakcie modlitwy pojawiła się jednak silna nadzieja że Pan Bóg za pośrednictwem mojej matki dokona cudów w moim życiu. I tak też się stało. Pustynia duchowa się skończyła i rozpocząłem piękną przygodę z Jezusem. Od adoracji jego świętej osoby, po wspólnoty. I dalej Pan Bóg mnie prowadzi i wspiera swoją łaską. Wystarczyło trochę dać z siebie , być mu wiernym a on oddał mi to z obfitością. Poznałem niesamowitą moc modlitwy różańcowej. Maryja zaprowadziła mnie do Ducha św, który poprzez natchnienia zmieniał moje życie. Oddał się też Maryi jako jej niewolnik w ramach nabożeństwa Św. Ludwik Maria de Montfort. Chwała Chrystusowi i Maryi za ich łaski. Na koniec proszę wszystkich aby szczerze oraz bez wahania oddali swoje życie Chrystusowi przez Maryję, która jest pośredniczka wszystkich łask.
Zobacz podobne wpisy:
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Gabriela: Za pomoc wyjścia z długów
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Może być ta sam intencja lub inna,a drugą zaczynaj ,nie musi być przerwy.
Potrzebuję rady. Czy jeżeli skończyłam wczoraj modlitwę w jednej intencji to czy dziś mogę zacząć kolejną Nowennę w podobnej intencji czy raczej powinnam zaczekać z tym?? żeby nie wyszło, że „poganiam” Najświętszą Panienkę… Co robić ??
zaczynaj następną