Katarzyna: Uzdrowienie

Witam, o Nowennie Pompejańskiej słyszałam już wcześniej, ale wydawała mi się długa i zwlekałam z jej odmawianiem. Niedawno urodził mi się synek, kilka dni po urodzeniu okazało się, że ma żółtaczkę fizjologiczną ( jak wiele niemowląt). Jednak mimo naświetlań żółtaczka zamiast ustępować to nasilała się.

Lekarze straszyli przeróżnymi chorobami a dni mijały. W końcu podczas jednego z pobytów w szpitalu – kiedy wyniki były coraz gorsze, postanowiłam prosić Maryję o pomoc i zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską. Dzień przed końcem części błagalnej przyszły wyniki – Synek jest zdrowy. Maryjo dziękuję.