Za pośrednictwem czasopisma Królowa Różańca Św. pragnę podziękować Najświętszej Matce Boskiej Pompejańskiej za uzdrowienie mojego męża z choroby alkoholowej oraz podzielić się z czytelnikami tym wydarzeniem.
Mój mąż Ireneusz jest dobrym człowiekiem, mądrym, wykształconym i bardzo wierzącym, jedyna wada to ta ,że nadużywał alkoholu, z każdym dniem pił coraz więcej . Były okresy kiedy sam odstawiał alkohol , dobrym okresem do wstrzemięźliwości był okres postu czy adwentu, gdy składał Panu Bogu przyrzeczenie , że w tym czasie powstrzyma się od picia . Niestety im był starszy , to nie wytrzymywał i sięgał po kieliszek.
Dużo się modlił , prosząc Boga o pomoc , o wstrzemięźliwość, ale kończyło to się tylko na modlitwach a swoje pierwsze kroki kierował do sklepu po piwo. Jesteśmy małżeństwem już 33 lata, mamy dorosłego syna .
W dniu 7 października 2015 roku rozpoczęłam nowennę pompejańską prosząc Najświętszą Matkę Boską o uzdrowienie męża z nałogu oraz aby odrzucenie alkoholu nie niosło skutków ubocznych, jak rozdrażnienie i głód alkoholowy, co miało miejsce przy Jego wcześniejszych odstawieniach alkoholu. Szybko Matka Boska przyszła mi z pomocą, bo już 16 października czyli po 9 dniach nowenny stał się cud. Mąż rano z łzami w oczach powiedział mi , że obiecał Panu Bogu , że już nigdy w życiu nie sięgnie po alkohol . Stało się to dokładnie w dniu kiedy w naszym kościele Podwyższenia Krzyża w Kłodzku miało mieć miejsce poświęcenie wiernej kopii obrazu Matki Boskiej Pompejańskiej. Mąż od tego dnia już nie pije, w dniu 16 stycznia 2016 r. minął 3 miesiąc jego abstynencji i co najważniejsze od pierwszej chwili kiedy zerwał z nałogiem nie czuje żadnego pociągu do alkoholu i nie ma żadnego problemu z odstawieniem alkoholowym, po prostu nie ciągnie go do picia. Sam mówi ,że czuje się tak jakby w życiu nigdy nie pił i nie wie co to znaczy pić. Stał się bardzo spokojny, cierpliwy ,chętny do pracy, rozmów, całkiem inny, nowy człowiek.
Dziękuję Ci Najświętsza Matko Boska Pompejańska ,że przyszłaś nam z pomocą , że wyprosiłaś swojego syna o cud , bo to co się stało to cud .Kocham Cię bardzo i bardzo Kocham Syna Twego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa.
A Was moi drodzy zachęcam i proszę stańcie do modlitwy , odmawiajcie nowennę pompejańską, zawierzcie siebie, swoich bliskich, swoje sprawy Matce Boskiej , Ona Was nie opuści, nie zawiedzie , przyjedzie z pomocą NA PEWNO.
Parafianka z Kościoła
Podwyższenia Krzyża w Kłodzku.
Zobacz podobne wpisy:
Ania: Uzdrowienie z choroby alkoholowej
Anna: Miłosierdzie od Boga
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Bardzo się cieszę z Waszego cudu, mój mąż, dzięki nowennie nie pije już 5-ty rok