Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Powrót do Kościoła.

Dzisiaj rano zakończyłam kolejną Nowennę Pompejańską, tym razem odmawianą za bliską mi osobę, która od około roku oddaliła się od Kościoła, w niedziele nie uczęszczała na Msze Św. Bardzo mnie to bolało. Teraz jest wieczór, bardzo radosny dla mnie wieczór, bo pół godziny temu zadzwoniła do mnie ta bliska mi osoba aby poinformować o pozytywnym załatwieniu ważnej dla niej sprawy i na zakończenie dodała, że z tej radości w niedzielę pójdzie do Kościoła, bo to sobie obiecała!

Matko Najświętsza, bardzo dziękuję za wysłuchanie mojej prośby, za tę cudowną wiadomość! Będę wspierała modlitwami ten powrót do Kościoła aby pozostał na zawsze. Wszystkich wątpiących zachęcam do zaufania Matce Bożej!

Jezu, ufam Tobie!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika Makowska
Monika Makowska
29.01.16 13:46

Piękne świadectwo Mario! Przyznam Ci się że przytrafiło mi się coś podobnego: odmawiałam którąś z kolei Nowennę Pompejańską, podczas której pewien mój znajomy, deklarujący się jako tzw. „katolik wierzący niepraktykujący” [sic!] przyznał mi się że był na niedzielnej Eucharystii, podczas której zobaczył bardzo znaną osobę – znaną także z głębokiej wiary… Co ciekawe nie odmawiałam NP za tego znajomego (który swoją drogą też jest znaną osobą), ale miałam „wezwanie modlitewne” żeby się pomodlić za niego do jego patrona, co też zrobiłam…

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x