Robert: Moja 3 Nowenna

Szczesc Boze ! Moja 3 Nowenna Pompejańska odmawialem za mojego kolege,ktory jest uzalezniony od grania w zaklady bukmacherskie.Bardzo duzo pieniedzy przetracal na te gry i nie mogl sam przestac.Byla to moja pierwsza Nowenna Pompejańska gdzie bardzo odczulem dzialanie zlego,wrecz nie chcial,zebym to Nowenne skonczyl.Kolega jest z Rumunii byl bardzo oddalony od Boga.Gdy zaczolem sie modlic za niego to zaczol chodzic ze mna na Msze do Kosciola Katolickiego,pomimo ,ze jest innego wyzwania.Byl tez ze mna na Mszy o uzdrowienie.Widzialem w tym oczywiscie reke Boga i Maryji.Niestety po 20 dniach przerwalem Nowenne,jakby mnie sily wtedy opuscily.Za pare dni kolega ten mnie odwiedzil i mowi ze jest ateista,jakby zly przez niego przemawial.Po kilku dniach poczulem taka silna moc do odmawiania Nowenny,ze zaczalem ja od nowa i 21 sierpnia skonczylem.Widze juz dzialanie Nowenny u niego.Juz jakby mniej zyl ta cala bukmacherka ale jeszcze gra.Widocznie potrzeba jeszcze troche czasu na zmiane jego osobowosci.Chodzi ze na nadal na Msze do Kosciola Katolickiego i na Msze o uzdrowienie.Nie ma stalej pracy ale to przez jego osobowosc,ktora jest niepokorna.Wierze,ze jezeli bedzie taka wola Boga,to dostanie w przyszlosci odpowiednie laski dla siebie.Natomiast ja w tym czasie zblizylem sie duzo bardziej do Boga.Naleze do grupy Sw.Tomasza przy Kosciele Katolickim.Druga Nowenna Pompejańska odmawialem w intencji o stala prace dla mnie.Jeszce tej laski nie dostalem ale duzo sie zmienilo w tej sprawie a mianowicie mam prace na zastepstwa a wiec nie moge narzekac.Sa to 2 prace,jedna w moim zawodzie a druga nie.W sumie doszlo do mnie zeby robic swoje i zdac sie tylko na Boza wole.Ciagle powtarzam sobie:Panie Boze,badz wola Twoja,troszcz sie Ty.Jakby automatycznie utracilem kontakty z ludzmi,z ktorymi bylo mi nie po drodze i w tym tez widze dzialanie Nowenny.Poswiecilem swoj samochod na Sw.Krzysztofa.Moj drugi kolega,ktory nie ma samochodu i nieraz pozycza moj mowi mi:co zrobiles w swoim samochodze,ze tak super jezdzi? A ja na to ze nic,ze nie bylem u mechanika.A na drugi dzien sobie skojarzylem-no jak to nic nie zrobilem,no przeciez go poswiecilem.Poswiecilem tez sobie olej z oliwy,ktorym pocieram kolana,ktore sa troche zniszczone od grania w pilke.

2 razy uniknalem wypadku drogowego i tu tez widze ochrone Maryji i Boga,za co jestem Im bardzo wdzieczny.Kochani to jest najpiekniejsza rzecz w zyciu,jaka mogla mnie spotkac,tj.odmawianie Nowenny Pompejańskiej.Wiec naprawde zaufajcie Bogu i Maryji a Oni juz was poprowadza.Jutro zaczynam odmawiac moja 4 Nowennę Pompejańską w intencji „Za dusze w czyscu cierpiace”Kocham Cie Boze i Maryjo i ufam Wam i wierze ,ze wszystko o co prosze dostane zgodnie z Twoja wola Boze.Szczesc Boze

Zobacz podobne wpisy:

Maria: Świadectwo mojej nowenny pompejańskiej Aleksandra: Podziękowanie za łaski wymodlone nowenną pompejańską