Chciałem się podzielić swoim kolejnym świadectwem odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Obecnie odmawiam trzecią. 1 była w intecji ustania lęków i nerwicy zwłaszcza w nocy, drugą odmawiałem w intecji lepszych relacji z moja narzeczoną oraz głownie za nią, żeby lepiej radziła sobie z problemami z trudnościami życiowymi.
Trzecią odmawiam w intencji pracy zawodowej w związku z przeprowadzką. Mogę tylko powiedzieć, że narazie otrzymuję wszystko o co proszę. Ta modlitwa jest niezwykła, uczy przede wszystkim cierpliowści bo nic za darmo się nie dostaje. Osoba która odmawia ją zaznaję spokoju wewnętrznego i pewności, że wszystko sie ułoży oczywiście dla jednych szybciej, dla drugich wolniej ale to jest nieważne, gdyż osoba która to odmawia znajduję się na dobrej drodze.
Każdemu kto ma jakikolwiek problem, albo widzi te problemy u innych ludzi gorąco ją polecam, naprawde ta modlitwa działa cuda i otwiera przed człowiekiem kolejny poziom wiary. Nie wiem czy zawsze się otrzymuję to o co się prosi, chyba nie jest tak, ale zawsze jest to jakaś łaska. Ja na przykład dodatkowo podczas odmawiania wyzwoiłem się z nałogu masturbacji (mimo tego że mam narzeczoną i za 2 miesiące się pobieramy nie widziałem w tym uczynku nic złego a wręcz przeciwnie), dopiero podczas modlitwy zrozumiałem, że robię źle a i popęd jakoś ustał. Nie mówie, że każda choroba jest przez grzech ale dużo problemów zdrowotnych głównie psychicznych z tego wynikają, jeżeli jest się w porzadku z Bogiem to i z samym sobą również. Trwajcie w modlitwie bo ona czyni cuda, może nie od razu ale to też uczy cierpliwości.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Praca i inne łaski
Marta: Znalezienie dobrej pracy dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Piękne świadectwo, wszystkiego dobrego Macieju.
Piękne świadectwo! Nadające wiary, że trzeba modlić się, wierzyć i być cierpliwym! Powodzenia na nowej drodze 🙂
Fajnie, że młody mężczyzna sięga też po Różaniec i nie wstydzi się o tym mówić ani pisać…
Wspaniałe Świadectwo.
Zawierzajmy i Módlmy się, nie ulegając chwilowym przeciwnościom i bądźmy wytrwali ,a Najświętsza nasza Najmilsza Matka Różańcowa nam dopomoże.
Świetne świadectwo.
Niech Wam Bóg błogosławi na nowej drodze życia