Mój ostatni rok na studiach był bardzo ciężki. Pracowałem i studiowałem jednocześnie. Nie miałem już na to wszystko siły. Chwyciłem za Nowennnę Pompejską i po prostu prosiłem, żeby Bóg mnie w swoich rękach przez to wszystko przeprowadził.
I… udało się! :-). Czułem się przez Boga prowadzonym. Otrzymałem mądrość by poradzić sobie z problemami, z którymi nie mogłem sobie wcześniej poradzić i wyrobiłem się ze wszystkim w terminie.
Zobacz podobne wpisy:
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Ela: Czekanie na łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chwała Panu naszemu !
Najświętsza Matka Boża Różańcowa z Pompei naszą Najczulszą Matką !