Cześć to nowennę ,polecił mi mój brat na początku byłam sceptycznie nastawiona pierwsze to akurat .bo ja w niej wytrwam 2,tyle czasu się .modlić .ale pomyślałam co mi zależy spróbować mogę.Nic przecież nie tracę wiec ,spróbowałam i szatan bardzo kusił .zapyta ktoś jak? a no tak ze jak próbowałam zaczynać różaniec to np ktoś w dany monecie dzwonił ,w taki miej więcej sposób szatan rozprasza byśmy nie dokończyli tej modlitwy i słuchali Maryja i nowenny. to tez mnie zniechęcało by ja dokończyć.czasem mama mnie wola ma idź coś zrób ,np zakupy kup makaron itd.później jacyś goście do nas oczywiście niespodziewanie wpadali do nas no wiec musiałam znal esc sposób by nie dać wygrać szatanowi. mówiłam twych godzinach odmawiam mamie różaniec i ma mi nie przeszkadzać.udało się drugom motywacja był Jezus cierpiący który dla nas .oddał życie na drodze krzyżowej jak inne sposoby na pokonanie szatana to proszę pisać. Ania to moje świadectwo .dzięki tej nowennie poprawił mi kontakt z mamom by z nią lepiej dogadywać.będę się modlić byśmy w tej nowennie wszyscy wytrwali i zatriumfowała chwała Maryja pozdrawiam czcicieli tej nowenny .wszystkich życzę wytrwałości w tej pięknej modlitwie
Dziękuję za to serdeczne Świadectwo.
Wspierajmy się wzajemnie ,aby wiara,nadzieja i miłość w nas zwyciężyła a nasza Ukochana Matka Różańcowa prowadziła nas wszystkich do Jezusa.