O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się w trudnych dla mojej rodziny chwilach, gdy u naszego 4,5-letniego chłopczyka stwierdzono białaczkę.
Nowennę pokazał mi mój kuzyn, który też otrzymał jej treść od znajomych. Od razu podjęłam decyzję o odmawianiu nowenny, choć w mojej głowie zrodziła się obawa czy podołam i czy znajdę czas w ciągu dnia. Muszę przyznać, że do tej pory sporadycznie modliłam się na różańcu. Ale rozpoczęłam modlitwę i uważam, że była to najpiękniejsza decyzja jaką mogłam podjąć. Już podczas trwania pierwszej nowenny stan naszego chłopczyka zaczął się poprawiać, wszelkie metody leczenia się sprawdzały, jego stan psychofizyczny był naprawdę dobry. Wiem, że to zasługa Najświętszej Maryi Panny, Jej wstawiennictwa u Pana Boga i Jej pomocy.
Nadal trwa leczenie i potrwa ono jeszcze dłuższy czas, ale wszystkie zdarzenia i przebieg leczenia jest tak pozytywnie zaskakujący, że moja pewność odnośnie wstawiennictwa Matki Bożej jest niezachwiana.
Chciałam jeszcze złożyć drugie świadectwo dotyczące bezpośrednio mojej osoby. Od dłuższego czasu borykaliśmy się z mężem z problemem utraty ciąży. Dwa razy poroniłam bardzo wczesne ciąże, a potem pojawiły się okoliczności utrudniające możliwość posiadania potomstwa.
Już podczas odmawiania pierwszej nowenny postanowiłam, że kolejną rozpocznę w intencji daru i łaski posiadania przez nas dziecka. Czułam zresztą, że po zakończeniu nowenny będzie mi czegoś brak. Rozpoczęłam drugą nowennę w swoim życiu.
Obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży, widziałam bijące serce mojego dziecka. Uważam to za cud i wiem, że Matka Boża jest ze mną cały czas. Całą moją ciążę powierzyłam Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanej Maryi Pannie.
Jestem spokojna o przebieg ciąży, bo wiem że nie jestem sama. Czuję niewymowną wdzięczność. Zachęcam wszystkich do zawierzenia Matce Bożej i modlitwy nowenną pompejańską. To wielki dar dany nam tu, na ziemi. Wiem, że jest to modlitwa nie do odparcia.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Nowenna pompejańska i uzdrowienie z powikłań
Izabela: Łaska ponownego rodzicielstwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja również pomodliłam się w intencji Twojej córki. niech Was Bóg błogosławi
wiara czyni cuda, zatem ufajmy i módlmy się, i sama obiecuję się pomodlić za Pani córkę, chłopca chorego na białaczkę oraz za pomyśle rozwiązanie Pani ciąży. Ja moją już 10-miesięczą córunię wymodliłam nowenną pompejańską i teraz znowu jestem w ciąży, a przez ponad 10 lat staraliśmy się o dzidzię, 2 razy poroniłam i już się poddałam i pogodziłam z faktem braku potomstwa, i wtedy natknęłam się na tę nowennę i się udało! Głowa do góry, wszystko będzie dobrze! Pasek św. Dominika też pomaga i modlitwy do niego są bardzo pomocne http://www.grodek.mniszki.dominikanie.pl/dominik/dominik_modlitwa.html
Pan z Wami!
Ja się rownież pomodle.Wszystko bedzie dobrze zaufaj Bogu z calego serca.
Będę pamiętała o Was w modlitwie.
Łączę się w modlitwie.
Już się pomodliłem
Ja też się za ciebie pomodlę
Pomodlę się za Twoją córkę, trzymaj się, błogosławię Was…
Bóg zapłać wszystkim ktorzy mnie wspierają
blagam wstawcie sie za mną do Matki Najświętrzej bo ja już nie wiem co mam robić
pomodlę się za twoją córkę, bądź spokojna
ja również
prosze o modlitwe za moją córke z każda godziną czuje się coraz gorzej a ja jestem bezradna lekarstwa na depresje przestały dzialać tak poprostu z godziny na godzinę
Dziś święto MB Nieustającej Pomocy, nie wątp Bożenko, Twoja wiara ją uzdrowi , jesteśmy z Tobą w modlitwie
obiecaalam ze nie zwątpie ale jestem przerażona nie wiem co się dzieje była już poprawa i nagle wszystko runęło tak bez powodu zupelnie bez powodu