Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Karolina: Pomoc w życiu

0 0 głosów
Oceń wpis

Nie ustawajcie w modlitwie do Matki Najswietszej. Nawet kiedy Waszym codziennym zyciem bedzie probowal zawladnac szatan, nie dajcie sie! Zaczelam odmawiac nowenne pompejanska w październiku ubieglego roku. Odmawialam dwie nowenny w dwoch intencjach jednoczesnie. Po ich skończeniu zaczęłam odmawiać kolejne dwie w tych samych intencjach. W prawdzie Matka Przenajswietsza jeszcze nie spełniła moich próśb ale w czasie odmawiania tych nowenn przystapilam do spowiedzi swietej podczas ktorej spowiednik bez zadnej mojej wcześniejszej informacji o modlitwie, powiedział ze Bóg przyjmuje każdą naszą modlitwę z radością. W Święta Bożego Narodzenia, trwajac na modlitwie usłyszałam glos bardzo wyraźny: wynos się stąd. Przestraszylam się ale nie ustalam W modlitwie. Dziwne rzeczy dzialy sie wtedy w moim domu. Balam sie zostawac sama ale caly czas mialam przy sobie rozaniec. Wiem ze to szatan próbował zniszczyć we mnie Boży Plan. W lutym zaczęłam odmawiać kolejną nowenne: w intencji mojego związku z ukochanym mezczczyzna. Matka Boża jakby od razu zaczęła działać. Wszystko zaczęło się układać. Zniknęły z naszego związku osoby trzecie A mój ukochany znów zaczął „nosić mnie na rekach”. Teraz czuję jak bardzo zły duch miesza w moim życiu. Zaczynam wątpić chociaż wierzę, przestałam odmawiać różaniec chociaż rozmawiam z Matką Najświętsza swoimi słowami, zaczynam żądać chociaż wiem ze muszę być wytrwala w modlitwie i czekać. Czuję oddech szatana na szyi i słyszę jego szept, czuję jak oddala mnie od Kościoła, ale nie poddaje się do końca. Choć nie mogę skleić sensownej modlitwy, to włączam tv Trwam i słucham różańca oraz apelu Jasnogorskiego. Walczę, bo wiem ze Matką Przenajswietsza chce mojego świadectwa wiary. Uwierzcie mi, że modlitwa działa cuda. Ale jeśli macie intencje która wymaga ogromnej interwencji Boga, to musicie wiernie trwać na modlitwie. Nie dajcie się omotac szatanowi! Pozdrawiam Was wszystkich gorąco : )

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mosc
Mosc
23.06.15 00:50

tak, walka jest cięzka i nieraz się upada. Niestety ja w momentach waznych świadomie wybrałam szatana….prawda jest straszna, do konca trwać będzie walka o moją duszę, Bóg i szatan sa obecni, w ukryciu, ale zawsze realni, „osobowi”. Bóg i Matka korzystają z wszelkich środków, aby mnie uchronić. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu

flo
flo
22.06.15 14:35

ja Mam to samo odklad trwa nawrocenie walka jest momentami ciezka ale wiem ze jak zwycieze to juz tylko bedzie Boza Miosc, tez jak nie moge sklecic modlitw slucham Maryjo Krolowo z corcia o 21 albo odmawiam rozaniec z RAdiem MAryja idzie wtedy jak splatka….

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x