Tak, praca mnie znalazła po tygodniu odmawiania Nowenny Pompejańskiej skontaktował się ze mną ktoś,kto chciał, żebym dla niego pracowała. Pracy szukałam ok.roku, nie pracowałam ponad 7 lat, opiekowałam się ciężko chorymi rodzicami. Wcześniej miałam moją ukochaną pracę, którą przerwałam ze względu na sytuację. Mam dość nietypowy zawód,wykształcenie i doświadczenie, co sprawia,że nie jest łatwo znalezć właściwą pracę. A jednak ! Królowa Różańca Świętego obdarzyła mnie łaską pracy, której nawet najmądrzejszy człowiek by nie wymyślił. Praca łączyła w sobie absolutnie wszystko, mój zawód i umiejętności, umiłowanie do opieki nad chorymi, warunki komfortowe,jezdziłam do pracy w rodzinne strony co miesiąc na 2 tygodnie, tak, w rodzinne strony, za którymi bardzo tęsknie mieszkając za granicą. W pozostałym czasie pracowałam z gabinetu w domu przez internet. Praca była tylko częścią Wielkiej Łaski otrzymanej za pośrednictwem Matki Bożej Królowej Różańca Świętego z Pompejów, za którą każdego dnia dziękuję Matce Najświętszej.
Nowennę Pompejańską odmawiam bardzo często a dzień bez modlitwy różańcowej to jak wchodzenie po krętych schodach bez poręczy. Do dziś przeżywam niepojęty ogrom tej Łaski.
Dodam jeszcze, że w czasie odmawiania tejże Nowenny w miejscu, w którym mieszkam odbywała sie peregrynacja kopii Cudownego Obrazu z Sanktuarium w Pompejach.
Zobacz podobne wpisy:
Kryspina: Praca i inne łaski
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Jak pani zazdroszcze w dobrym slowa tego znaczenia. Rowniez mam dzieci, poswiecilam sie ich wychowaniu bo mieszkam za granica, nie mamy tu nikogo z rodziny, zadnego wsparcia i chcialam dac dzieciom torche ciepla i milosci. Teraz staram sie wrócic do pracy ale jest bardzo ciezko. Modle sie w tej intencji ale przychodza chwile zwatpienia i ucieka nadzieja. Czasami jestem satawiona optymistycznie a za chwile znów powraca smutek.
Piękne świadectwo.
Takie cuda potrafi czynić tylko Pan Bóg za wstawiennictwem Maryi. I to jest piękne.