Witam Was kochani.
Chcę zaświadczyć o sile i mocy nowenny pompejańskiej.
Pierwszą nowennę odmawiałam o przebaczenie od osoby zmarłej – Matka Najświętsza wysłuchała. Koniec nowenny- sen- osoba zmarła serdecznie mnie przytuliła, tak jak kiedyś za życia. Druga nowenna o nawrócenie, bardzo trudna sprawa, diabeł wściekał się namacalnie, fizycznie. Z pomocą Pana Jezusa, Maryi i księdza spowiednika wytrwałam w modlitwie. Osoba za którą się modliłam (naprawdę zatwardziała) zaczyna się zmieniać, są duże postępy, a łaski jakie ja otrzymałam są tak liczne i wspaniałe o jakich mi się nie śniło.
Od dzisiaj znów zaczynam kolejną nowennę do Królowej Różańca z Pompejów.
Nie poddawajcie się, podejmujcie modlitwę, bo ma wielką moc!
Matko Najświętsza, dziękuję Ci i pragnę z radością Cię wychwalać za życia i po śmierci.
Kocham Cię Maryjo, kocham Cię!!!
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Pan Bóg wie lepiej… (ciąża)
Emi: o uwolnienie od przekleństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Prośmy wszyscy o łaski boże dla maturzystów zdających egzaminy maturalne
Ja już jestem prawie w połowie odmawiania pierwszej mojej nowenny, ale martwie sie, że Matka Boska nie przyjmuje tej mojej modlitwy, bo mam ogromne problemy ze skupieniem się podczas odmawania. Co bym nie robila, cały czas mam natłok przeróznych myśli, więc wychodzi na to, ze w większości rozaniec odmawiam bezmyslnie ;(
Chwala Maryi wierze ze i ka wytrwam tez modle sie za zatwardzialego czlowieka a zlyi przeszkadza ale wierze ze ta osoba sie nawroci .Zostalo mi 18dni do konca pierwszej mojej nowenny