A więc tak, męczyłam się z nerwicą ponad rok, była coraz silniejsza, aż w końcu na tyle, że nie mogłam wyjść z domu… Parę dni temu wróciłam z wakacji, które spędziłam nad morzem! Wycieczki rowerowe, basen… nigdy bym nie sądziła, że będąc chora, dam radę dobrze się bawić 🙂 Nowennę skończyłam odmawiać w połowie mojego wyjazdu na wakacje…. i niestety, nerwica cały czas we mnie jest, nadal są sytuacje, kiedy ją odczuwam, ale na pewno pojawiają się one rzadziej niż wcześniej! Teraz zaczynam odmawiać drugą nowennę w tej samej intencji i cały czas wierzę, że nerwica zniknie w końcu na zawsze:)
Trzymam za was wszystkich modlących się kciuki, nie traćcie wiary!
Zobacz podobne wpisy:
10 krótkich świadectw nowenny pompejańskiej
Justyna: Sukces dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Polecam dzisiejsza Msze św.o uzdrowienie transmisja radiowa internet Milosc i Miłosierdzie Jezusa
Alu, módl się nadal. Na tej łasce nie poprzestań!