Witam.Jestem winna naszej Królowej zaległe świadectwa.Sama nie wiem jak to jest że nie raz po skończonej nowennie od razu piszę świadectwo a nie raz odwlekam je pół roku…czyżby taka była wola Pana Boga?czy raczej zaniedbanie z mojej strony?
Modliłam sie w intencji nawrócenia kuzynki.Nowenna była naprawdę trudna,miałam okropne sny i dręczenia.W chwilach kryzysu gdy już nie dawałam rady i chciałam przerwać czułam obecność Maryji (wylewala na mnie łaski i pociechy)dzięki czemu wytrwałam.Kuzynka odbyła spowiedż i codziennie odmawia różaniec.Chwala Panu!
Modliłam się w intencji abym przybliżyła się do Pana Boga. W tej nowennie nauczyłam się wychwalac Pana psalmami,czytać Pismo Św codziennie również Maryja pokazała mi brewiarz niestety nie mam kompletnie czasu aby go zacząć nadczym ubolewam.
Owocem jednej z nowenn jest róża różańcowa rodziców za dzieci której zostałam animatorką.
Za koleżankę jej przemianę wewnętrzną też się modliłam.Wróciła do kościoła i stara się chodzić chociaż nawrócenie jak u kuzynki jeszcze nie nastąpiło ale ja widzę zmiany u niej więc ufam że Mateczka powolutku przyprowadzi ją do swojego Syna.
Za córeczkę modliłam się aby czuła się akceptowana.Nauczycielka wykryłą u niej dyspraksję nie wielką i pokierowała do kliniki gdzie się tym zajmują.Ogólnie zmieniła podejście do niej i miałam wrażenie jakby ją wzięłą pod swoje skrzydła.Moja córeczka zrobiła postępy w nauce i miedzy rówieśnikami poprawiły się relacje. Głeboko przeżywa wiarę sama jestem nie raz w szoku.
Ufajcie Maryji mimo trudności nie poddawajcie się,dba o Nas i jak w Kanie Galilejskiej widzi brak”wina” w naszym życiu i wie jak uzupełnić w nim brak miłości i radości.Póki Pan Bóg obdarzył mnie łaską wytrwałości na modlitwie i ufności nie przestanę się modlić bo ta nowenna jest cudowna i czuję się bezpieczna w ramionach naszej niebiańskiej MAMUSI.Szczęść Boże wszystkim czytającym i modlącym się!!!
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Pan Bóg wie lepiej… (ciąża)
Emi: o uwolnienie od przekleństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Cudownie Bóg obdarował Cię łaskami! Niesamowicie czyta się takie historie. Dziękuję, że opowiedziałaś o swoich intencjach i cudach.
Szczęść Boże!