Szczęść Boże!
Chciałabym złożyć swoje świadectwo. Około 10 lat temu dowiedziałam się o swoim problemie z kręgosłupem. Przez jakiś czas leczyłam się i wydawało się, że wada zniknęła. Niestety, w zeszłym roku dowiedziałam się, że wszystko wróciło, a nawet jest gorzej. Od masażysty, który zajmuje się wyprowadzaniem takich wad i nie zachęca do operacji, jeśli nie są konieczne dowiedziałam się, że w moim przypadku jest źle i operacji nie uniknę, a jeśli się jej nie poddam, za kilka lat ból będzie nie do zniesienia. Wizja operacji kręgosłupa była dla mnie przerażająca, dlatego postanowiłam odmówić Nowennę. Po skończeniu udałam się na wizytę do ortopedy zajmującego się takimi problemami. Okazało się, że operacja wcale nie jest konieczna i mogę normalnie funkcjonować, a na kolejną wizytę mogę przyjść za kilka lat.
Serdecznie dziękuję Matce Bożej za łaskę zdrowia!
Zobacz podobne wpisy:
Ewa: Łaski dla mojej córki
Ola: Zdrowie dla mamy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
gwiazdki z nieba tez nie dostaniemy , gdybysmy ją dostali KROLESTWO niebieskie moglo by byc na ziemi
Łucja popatrz- gdyby nie Twoja choroba, Twój ból i cierpienie, to Twoja mama i babcia może nie byłyby tak blisko Pana Boga, powierzając mu tak często problemy i troski? Czasem to co nas dobija jest łaską dla ludzi obok.Życzę Ci spokoju serca i ulgi w bólu.
Maga- jeżeli Ty sama nie możesz zaopiekować się dziećmi- proś Maryję, żeby zaopiekowała się nimi.
Ojciec Karola Wojtyły, gdy był małym chłopcem i półsierotą powierzył go Matce Bożej- zobacz jak daleko Mateczka go doprowadziła…
Matka Boska nie opiekuje sie dziećmi.Karol Wojtyła zostal papierzem bo był cudownym mądrym i dobrym człowiekiem.gdyby Matka Boska opiekowała się dziećmi to nie umierałyby z głodu w Afryce czy Korei Północnej, nie były by dręczone w domach dziecka itd. Taka jest Jabłuszko prawda.Miłości I miłosierdzie mozemy dać sobie nawzajem. Z nieba go nie dostaniemy.
A co ja mam powiedziec?????Od urodzenia jestem kaleką!!!!!!Ile modlitw,nowenn,postów,itp.Moja MAma i Babcia o zdrowie dla mnie odprawiły,to tylko BÓG OJCIEC wie!!!!!!ZDROWIE NIE PRZYSZŁO!!!!!!Widac taki ,a nie inny los mi BÓG wyznaczył.,,Bądż WOLA TWOJA!!!!!!!”
Chwała Matce Bożej że Cię wysłuchała.Mnie niestety nie zechciała wysłuchać. Mimo operacji kręgosłupa nadal cierpię,każdy krok to ból, mam dwoje dzieci ktorymi chciałabym się opiekować a nie mogę. Odmówienie Nowenny Pompejańskiej niestety nie przekonało Matki Bożej by mi pomóc.Jeszcze raz gratuluję że pani sie udało.