Janusz: dziękuje za ……

Szczęśc Boże , chcialbym się podzielić otrzymanymi łaskami a mianowicie jestem w trakcie odmawiania trzeciej nowenny w intencji uzdrowienia mojej mamy z choroby nowotworowej, mama dowiedziała sie w styczniu że jest chora że ma guzy nowotworowe ,operacja nie wchodziła w leczenie tylko chemioterapia tak twierdzi lekarz ,bo ma słabe serce i do tego składała się jej woda w płucach miała ściąganą 3 razy lekarz twierdził że jak woda nadal bedzie się skladać to będzie musiała mieć jakiś zabieg aby ta woda się nie tworzyła. Przypadkiem przeglądając internet natrafiłem na nowennę pompejańską i pomyślałem że spróbuje odmawiać w intencji mamy , nie powiem zaczynając było ciężko odmawiać 3 części bo i zmęczenie po pracy [pracuje za granicą] i rozmowa z rodziną w każdy dzień ale jakoś dałem rade ,idąc do pracy odmawiałem pierwsza część , drugą po pracy a przed zaśnięciem trzecią , ale dałem rade obecnie mama jest po czwartej chemii i lekarz mówi że jest dobrze mama zaczyna jeść i przytyła 0,5kg a przedtem to co 3 tygodnie traciła 3 kg . woda w płucach się nie zbiera mama zaczyna być uśmiechnięta.Wierze że nasza najlepsza Matuchna ją uzdrowi i mama będzie zdrowa ,nie poddaje się i nadal będę się modlił aby mama wyzdrowiała ,jak mama całkiem wyzdrowieje to złoże kolejne świadectwo cudu uzdrowienia jeśli ktoś to przeczyta to proszę o chociaż jedną Zdrowaś Mario w intencji mojej mamy za co dziękuje modlę się za wszystkich chorych i cierpiących