O Nowennie usłyszałam jakiś czas temu, przeczytałam na czym polega i zrezygnowałam. Wydawała mi się bardzo trudna, zwłaszcza, że było mi ciężko zmówić nawet dziesiątek Różańca, a co dopiero trzy części i to przez 54 dni. Dopiero po jakimś czasie zdecydowałam, że spróbuję tej modlitwy. Modliłam się o dziecko, o które staraliśmy się z Mężem od dłuższego czasu.Otrzymałam to o co prosiłam i o wiele wiele więcej. Rozpoczynając modlitwę nie spodziewałam się ogromu łask jakie spłyną na mnie. Wszystkim, którzy wahają się jeszcze, mówię: podejmijcie trud, naprawdę warto. Tak jak mówiłam, wcześniej nie umiałam modlić się Różańcem, a od pierwszego dnia Nowenny byłam w stanie odmówić trzy części – był to wysiłek, ale miałam wrażenie pomocy „z Góry”. Owszem, były też pokusy, że nie dam danego dnia rady, ale tak jak pisałam, otrzymałam pomoc w modlitwie.
Spłynął na mnie ogromny Boży Pokój. Mam dużo więcej ufności w Panu Bogu, moja wiara się umocniła. Czuję Jego obecność w swoim życiu, to, że ogromnie mnie miłuje. Poprzez rozważanie Różańca dotarło do mnie jak bardzo Bóg mnie ukochał.
Dostałam również dar, który był nam bardzo potrzebny, a o który nie prosiłam – Mąż dostał nową, lepiej płatną pracę.
A dziś, w dzień po zakończeniu nowenny, odebrałam z laboratorium pozytywny test ciążowy. Popłakałam się z radości i wdzięczności Bogu i Mateńce naszej.
Chwała Panu!
Zobacz podobne wpisy:
Magdalena: Wymodlone dzieciątko
Agnieszka: Pan Bóg wie lepiej… (ciąża)
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Gratuluję błogosławionego stanu. Dzisiaj po raz pierwszy przeczytałam o Nowennie pompejańskiej i od dzisiaj zaczęłam się modlić o łaskę macierzyństwa, o mały cud, który uszczęśliwi mnie i męża. Mam nadzieję, że wytrwam w modlitwie, zostanę wysłuchana, ujrzę pozytywny test ciążowy i bijące serduszko. Po ponad 2 latach prób, leczeniu i operacji jest mi już bardzo ciężko. Proszę o wsparcie.
My rownież modlimy sie o potomstwo i ufamy Bożemu Miłosierdziu
cudownie jest sie modli i otrzymywac laski nigdy sie nie modlilam a rozanca nauczylam sie przez internet jak to zwykle bywa ciezko jest na poczatku dzis skonczylam nowenne laski splywaja syn sie troche uspokoil jest na duszy duzo lzej
Zaczytuję się w tych pięknych historiach.. Ja również jestem w trakcie modlitwy o dziecko. W październiku kończe 40 lat i wciaż czekam na swoje pierwsze dziecko. Tak bardzo prosimy Maryję o pomoc. Łączę się ze wszystkimi, którzy czekają i mam nadzieję, że kiedyś będę mogła dołączyć do grona osób, które zamieszczają takie piękne historie.
Kasiu, raduje sie razem z Toba :))) Ja jestem w trakcie 3-ciej NP w intencji laski macierzynstwa. Wierze ze tez wkrotce zostane wysluchana.
Niech Matka Boza czuwa nad Toba i Twoim dzieciatkiem!
Cieszę się razem z Tobą Kasiu, Matka Boża wie jaka to radość z poczętego dziecka i dlatego daje takie łaski. Bogu niech będą dzięki.
JA TEŻ MODLE SIĘ O DZIECKO I WIERZĘ,ŻE MATKA BOSKA MNIE WYSŁUCHA….
Gratuluję błogosławionego stanu. Również modlę się w tej intencji i wierze, że Matka Boska najlepiej zrozumie potrzebę macierzynstwa.