Chciałam i ja podzielić się świadectwem:) Otóż odmawiam już chyba 4-tą NP. Choć moja intencja nie została jeszcze wysłuchana, ale za to innych łask ja i moja rodzina doświadczyliśmy i wciąż doświadczamy, mimo ze o to się nie modliłam.
W kolejnej NP miałam sie o to modlić, a tu Mateńka uzdrowiła mojego bratanka z guza, z którym nie wiadomo co się stało zdaniem lekarzy. Był i to bardzo duży a go nie ma. Bardzo sie cieszę i dziekuję z całego serca Matce Bożej, bo wiem że to za jej pośrednictwem Pan Jezus uzdrowił tego chłopca.
Również odmawiając NP otrzymałam spokój duszy, nadzieję na spełnienie mojej prośby i wewnętrzny spokój. Rozpowrzechniam tę Nowennę komu się tylko da. Wszystkich również zachęcam bardzo gorąco to odmawiania Nowenny – Matka Boża nikogo nie zostawi ze swoim problemem samego, tylko wysłucha i da nam to co jest dla nas dobre. Dziekuję Ci Maryjo Królowo Rożańca Świętego. Odtąd Nowenna bedzie mi towarzyszyć do końca mojego życia:) Pozdrawiam!!!
Zobacz podobne wpisy:
10 krótkich świadectw nowenny pompejańskiej
Justyna: Sukces dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański