Tydzień temu skończyłem odmawiać Nowennę Pompejańska .Moja dziewczyna odeszła ode mnie dwa miesiące temu i nie miałem żadnej nadziei o jakiekolwiek relacje z nią bo powiedziała że nic do mnie nie czuje i nie czuła. Zacząłem odmawiać Nowennę z prośbą o miłość i dobrą kobietę.Dostałem to co chciałem już na samym początku i wiem że to jest łaska od Pana Jezusa .Jak na razie układa nam się dobrze i myślę że będzie jeszcze lepiej .Dziękuje Matkę Bożą Pompejańską za wysłuchanie moich próśb .
Zaczęłam Nowennę bo znalazłam się w podobnej sytuacji jak Ty. Spotkałam na swojej drodze wyjątkowego mężczyznę i chociaż wszystko układało się dobrze, on powiedział niedawno, że nigdy Mnie nie pokocha. Tak po prostu, z dnia na dzień. Pierwszy raz w życiu postanowiłam o kogoś zawalczyć bo wiem, że o Niego warto. Bardzo Mi ciężko, na co dzień praktycznie się nie modliłam, na różańcu ostatnio kilka lat temu, ale chce wytrwać w tym postanowieniu. Takie świadectwa jak Twoje dają Mi siłę by nie rezygnować, a sama Nowenna uczy pokory i cierpliwości.
Zdarzyło. Odmawiałam nowennę i napisałam list św. Józefowi :-). Choć nie mam jeszcze męża, ale ślub jest planowany już :-).
Ania czy Ty czujesz się niewysluchana?
Z tego co piszesz Twoja modlitwa o miłość została wysłuchana.
Nie rozumiem.
A czy zdarzyło się komuś ze Maryja nie wysłuchała nowenny blagajacej o milosc ? Ja jestem w trakcie odmawiania 3 intencji znalezienia odpowiedniego męża. Trafiali się potencjalni jakieś nawiązywania znajomości. Ale za każdym razem to nie było to nic z tego nie wychodziło. Bardzo pragnę założyć rodzinę, bardzo lubię dzieci i czuje w sobie instynkt macierzyński. Czemu zaś nadal jestem sama mimo tylu modlitw ?
Zdarzyło. Odmawiałam nowennę i napisałam list św. Józefowi :-). Choć nie mam jeszcze męża, ale ślub jest planowany już :-).