Ave Maria! Swoją pierwszą nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać około 4 lata temu, w wieku 20 lat. Nie miałam chłopaka, a chciałam szybko wyjść za mąż i założyć dużą rodzinę. Nowenna nie została wysłuchana do dnia dzisiejszego, a raczej została wysłuchana inaczej, niż chciałam, ale o tym za chwilę.
Drugą nowennę odmawiałam 2 lata temu, w intencji uzdrowienia mojego taty, który odkąd pamiętam chorował na nieuleczalną, stale postępującą chorobę. Nie chciałam wówczas wyjeżdżać z domu na dłużej i dalej, np. do pracy za granicę, bojąc się, że w trakcie mojej nieobecności tata odejdzie. Jednak i ta nowenna nie została wysłuchana – tata zmarł w tym roku, w jedno z Maryjnych świąt. Według mnie była to bardzo piękna śmierć, na którą był przygotowany – kilka dni wcześniej wyspowiadał się, a w dniu śmierci, świadomy tego, że umiera, przyjął wiatyk. Po tym wydarzeniu zaczęłam zastanawiać się nad życiem i zrozumiałam, że jego celem jest chwalić Pana Boga, a przez to osiągnąć wieczne szczęście w niebie. Zapragnęłam więc lepszego, doskonalszego życia, które będę mogła całkowicie poświęcić Panu Bogu. Chciałam wstąpić do zakonu. Zmagałam się jeszcze z tym pragnieniem, aż w końcu poprosiłam o przyjęcie do pewnego zgromadzenia i otrzymałam zgodę na wstąpienie. Nasza Niebieska Matka wie, co jest dla nas najlepsze i zawsze wysłuchuje naszych próśb – zwłaszcza gdy są one wypowiadane z prawdziwie dziecięcym oddaniem. Dziś rozumiem, że gdyby prośby z moich dwóch poprzednich nowenn spełniły się, nie otrzymałabym tej ogromnej łaski, jaką jest powołanie zakonne. Dlatego gdy wydaje się nam, że nasze prośby pozostają bez odpowiedzi, nie powinniśmy się zrażać i rozpaczać – prędzej czy później, a może dopiero po śmierci, zrozumiemy czemu tak się stało. Dziś kończę swoją trzecią nowennę. Modlę się o dobrego męża dla mojej siostry i powierzam jej życie Najświętszej Maryi. Ona zajmie się nim najlepiej, nawet jeżeli ja tego nie zrozumiem.
Bardzo dziękuję wszystkim za modlitwę ja również modlę się o potrzebne łaski dla wszystkich ,którzy się za nas modlą.w niedzielę napisałam coś strasznego to nieprawda mój mąż to dobry człowiek ale bardzo chory ja od ponad roku modlę się o jego uzdrowienie NP bez przerwy .jedna z tych Nowenna chyba siódma rozpoczęła się 1 marca w środę popielcowa i wtedy szatan strasznie szalał w mojej rodzinie. Moja córeczka ma 11 lat to grzeczne dziecko ale wtedy zmieniła się w ;potwora;strasznie przeklinają rozbijała miski plastikowe stojące w łazience rogrywała swoje prace które wisiały nad jej łóżeczkiem .naprawdębalam się wracać z pracy… Czytaj więcej »
Bardzo proszę o pomoc wiele razy prosiłam o modlitwę wstawienniczą i wysyłałam prośby do zakonów ze str inern ale bez jakiegokolwiek odzewu czy robię coś źle a może trafiam na trefne strony. Proszę o ratowanie mojego małżeństwa i cisza.
Maryjo ukochana dlaczego w naszym życiu jest tyle zła ,dlaczego mój ciężko chory mąż niszczy nasza rodzinę ,dlaczego ciągle się awanturuje ,krzyczy i o re z re klina , dlaczego Maryjo niszczy siebie ,mnie i dzieci przecież ja tak bardzo modlę się żeby wyzdrowiał żeby nasza rodzina była normalna tak bardzo Cię o to Błagam i jest coraz gorzej jawiem że Ty istynejez że nas kocassz ale my nie zsslugujemy na nic więcej .żal mi zycia rodziny i dzieci ale ja już nie mam siły żyć
Pomóż Matko Boska
Pani Bożeno , dziękuję za świadectwo. Podziwiam za wytrwałość w modlitwie.
Pomodlę się za Państwa. Proszę nigdy nie wątpić, Pani modlitwa i cierpienie na pewno zostaną wynagrodzone.
Proszę wysłuchać konferencji ks. Piotra Glasa. Szczęść Boże!
dziekuje Pani Elżbieto ja równiez pomodle się o potrzebne łaski dla pani tak strasznie mi ciężko i żle,nie mam komu sie wyżalic wiec ciągle żalę sie Matce Bożej wciąż błagam ją o wstawiennictwo u Pana Boga bardzo ją kocham i wierzę ze nam pomoże
Szczęść Boże siostro przepiękne świadectwo ja uważam,że prośba została wysłuchana bo nasza kochana Matka z Pompejów
jest niesamowita umie każdego wysłuchać i postawić na swoim miejscu.A my dajemy się prowadzić za rękę jak dzieci.Ja również odmawiam nowennę Pompejańską i jestem bardzo szczęśliwą osobą dzięki Kochanej Maryi,która wszelkie prośby zanosi do Swojego kochanego Syna bez niej życie było smutne i bardzo ciężkie.Pozdrawiam Sabina
Bożeno będę o Was pamiętać w modlitwie. Polecam zestawienie prośb o modlitwę w internetowych skrzynkach intencji roznych zakonów i wspólnot. Moc modlitwy wstawienniczej jest potężna.
Pani Bozeno niech pani tak niemowi o sobie kazdy ma wartosc kazdy jest wartosciowym czlowiekiem ,tylko niekazdy ma serce tylko bryle lodu wiec niech pani niemartwi sie krewnymi POMODLE SIE
Ja od kwietnia ubiegłego roku bez żadnego dnia przerwy modlę się NP o uzdrowienie mojego męża z niedowladu jego stan się pogarsza ale ja wierzę że Najświętsza Panienka mnie wysłucha.wiem że nam pomaga a zły strasznie szaleje w domu wybuchają awantury zrywa mi się różaniec. Modlę się bez przerwy różnymi Nowenna mi do świętych zamawiam mszę św w Pompejach i u siebie w parafii byliśmy na mszy o uzdrowienie. Tak ciężko żyć kiedy nie ma się praktycznie wsparcia u bliskich.ostatnio dwie osoby znane mi z uczestnictwa na Mszy Św powiedziały że modlą się o zdrowie dla mojego męża.To wspaniałe uczucie… Czytaj więcej »
Piekne swiadectwo ! zaufac i wierzyc Maryi a ona cie wyslucha i obdarzy laskami..
Piekne świadectwo!
Ave Maria!
Piekne swiadectwo.Ja od pieciu lat odmawiam Nowenny Pompejanskie.Dzieki Maryji stalam sie inna osoba.Jestem szczesliwa,wczesniej bylam zagubiona i zrozpaczona.Pozdrawiam siostre serdecznie <3
Jak tylko zaczęłam się modlić poczułam taki spokój wstaję o 2.00 żeby się pomodlić