O nowennie dowiedziałam się od koleżanki z pracy i jak wszyscy najpierw załamanie, że tak długo, kiedy ja to odmówie, nie mam czasu itd. Okazało się to łatwiejsze niż myślałam, wgrałam na telefon i odmawialam gdzie się da. W pracy, w drodze do pracy, gdy sprzątam, gotuje, plewie w ogródku.
I tak odmówiłam już 11 nowenn.Pierwsza czułam, że muszę zacząć odmawiać już dziś, teraz, za zdrowie mojego syna. Tak też się stało, i po tygodniu zostałam wysłuchana. Koleżanki w pracy śmiały się ze mnie, że nie muszę już dalej się męczyć. Kolejne były za pracę, zdrowie, dusze w czyścu cierpiące, moją ciocie chorą na raka, koleżankę, spełnienie moich marzeń, poprawienie relacji w rodzinie i miejscu pracy. Łaski które otrzymałam są niesamowicie, mam nowe życie, ciągle dzieją się cuda małe lub większe. Cały czas czuje opiekę MB i Jezusa,nawet w drobnych problemach dnia codziennego. Gdy mam problem, mówię 3 razy,, Panie Jezu ratuj,, i działa. Dzwonię do fachowca, a on na szczęście jest w pobliżu i zaraz u mnie będzie. Takie rzeczy są u mnie normalne. To samo mam z pieniędzmi, zawsze daje rade i stać mnie na dużo. Proszę i dostaję. Oddałam swoje życie Jezusowi, niech prowadzi.Wlaczcie,, Dotyk Boga,, jeśli nie wiecie jak to zrobić i tam Michał się modli. Już w pierwszej nowennie, Maryja pokazała mi mój największy grzech, o którym tak nie myślałam. Po 20 latach poszłam do spowiedzi generalnej na Jasną Górę, była to najpiękniejsza spowiedź mojego życia. Do dziś chodzę do komunii św i regularnie na mszę św. Zawsze chciałam iść na mszę o uzdrowienie, ale bałam się. Dziś nie mogę się doczekać na kolejne z ks.Cyrylem w Katedrze Częstochowskiej. Nie bałam się w ogóle i czułam obecność Ducha Świętego, to było piękne przeżycie. Doświadczyłam także 3 uzdrowien fizycznych, Bóg sam zabrał choroby. Modlę się także do Matki Rozwiązującej Węzły, jest krócej a także działa. Przepraszam że tak długo, ale chcę pomóc ludziom. Módlcie się i ufajcie,moja modlitwa nie zawsze jest doskonała, a i tak MB jest przy mnie.
http://www.nonpossumus.pl/ps/Rdz/ Myślę że Bóg powołał.nas do rozmnażania i zaludnienia dzieci. Bogu miła jest Rodzina i dzieci nie pasje . Każdy wszystko interpretuje pod siebie a w powyższym linku są wytyczne Jeżeli ktoś modli się nieustannie o dziecko , ma tęsknotę za dzieckiem rozgrywająca serce, jest po 40tce i nawet na Mszach o Uzdrowienie jedna , dominującą myśl In Vitro to chyba jest od Boga. Tym bardziej jeżeli dana Osoba mówi NP , modli się nieustannie itd . Bóg aby dać nam to o co prosimy posługuje się lekarzami i nauka… Mówienie co dla kogoś jest dobre a co złe jest… Czytaj więcej »
http://egzorcyzmy.katolik.pl/reguly-o-rozeznawaniu-duchow/ na tej stronie masz dokładniej wytłumaczone jak rozeznawać
To już wszystko wiem i rozezalam 🙂
Dziękuję
Duchy się bada patrząc na owoce musisz te podpowiedzi rozeznawać z własnym sumieniem a także z innymi ludźmi wiary np księdzem swoim spowiednikiem.
A jak się bada duchy ?
Jest też napisane aby ciało pogrzebagodnie ale nigdzie nie pisze że można zabrać jakaś część i pochować bez tego ???
Owszem z lekarzy i nauki trzeba korzystać jest o tym w Biblii tylko kościół jest głosem Boga na ziemi jeżeli mówi nie w sprawie in Vitro to znaczy nie i koniec z tym słuchaniem wewnętrznego głosu trzeba uważać bo to może podpowiadać szatan a ten jest królem jeżeli chodzi o udawanie Pana Boga trzeba badać duchy jak jest napisane.
Myślę że mówienie innym CO MAJA ROBIC, co dla nich jest lepsze jest właśnie występowaniem PRZECIW 1 szemu PRZYKAZANIU .
Bóg dał Człowiekowi rozum i wolną wolę .
Jeżeli Człowiek się modli to wewnętrzny głos który mówi mu co ma robić pochodzi od Boga.
Nie oceniam, nie miralizuj bo nie jesteś Bogiem.
Pozwól żyć Drugiemu Człowiekowi.
Módl się za Niego i przybliżają go do Boga ale też do celów Ziemskich.
Manipulacja drugim Człowiekiem to ciężki grzech !!!!
Znam wiele Osób które proszę długie lata, są po 40 tce i zaczynają się prawdziwe dramaty i dylematy.
Również jeżdżą na Mszę o Uzdrowienie itd .
Bóg też może posłużyć się nauka i lekarzami
Można zafundować sobie drogie leczenie i wydać dużo kasy. Ale czy nie prościej i taniej poprosić Boga? Ludzie nie bójcie się prosić Boga. Poprosić raz i dziękować Mu uwielbiać Go. Prośba szybko się spełni. Polecam wywiady z Ojcem Witko na Youtube. Niektórzy ludzie chorzy uwielbiają Boga a uzdrowienie przychodzi samo. Błogosławię
In vitro nie będzie zaakceptowane przez Kościół Katolicki gdyż w tej procedurze giną tzw. embriony nadliczbowe lub są mrożone a to jest etycznie niedopuszczalne, gdyż ludzkie życie zaczyna się w momencie poczęcia. Kościół popiera za to leczenie niepłodności metodą naprotechnologii. Emek ma rację w swoim komentarzu.
Przepraszam nie Marcin tylko Emek 🙂
Kościół też zmienia poglądy, trzeba mieć to na uwadze …
Marcin to Ty byś szczęścia Kobiecie nie dał.
Gdyby bardzo pragnęła mieć dziecko i miała inny pogląd na temat In Vitro to pewnie byście się rozstali.
Nie każdy Mężczyzna rozumie to , że najpiękniejsze co można dać Kobiecie to DZIECKO.
Dziecko łączy, jednoczy jest celem i sensem życia.
Być może jesteś na innym etapie i na szczęście nie musisz poważnie tej kwestii rozważać .
Sposób widzenia zależy od punktu siedzenia 🙂 co do tego akurat mam pewność (!)
Ja mówię to co kościół orzekł w tej sprawie jeżeli mówi że nie in Vitro to ja jako chrześcijanin pokornie to przyjmuje i tyle w temacie przeszczep to zupełnie co innego niż decyzja jak ma powstać człowiek Panu Bogu nie chodzi o nasze nawet dobre czy złe uczynki jemu najbardziej zależy na naszej pokorze jeżeli coś będzie ci się wydawać super piękne itd a Bóg powie nie to nie tak było z jabłkiem w ogrodzie eden pamiętasz jak szatan bajerował i ten owoc wydawał się dla naszych pierwszych rodziców taki piękny i smaczny i nie było w nim nic złego… Czytaj więcej »
Zło będzie do końca świata. Ale pamiętajmy że: Dobra jest więcej – Bóg daje pogodę, powietrze, troszczy się o nas. Zło to tak jak kropka zrobiona na białej ścianie. Jak zapytać co widzisz większość powie kropkę. Ale cała ściana jest biała. Zauważajmy dobro i dziękujmy Bogu za nie. Uwielbiając Boga otrzymamy Łaski nawet bez proszenia o nie. Dlaczego ludzie nie otrzymują od razu Łaski? Bo nie wierzą że Bóg ją im da. Idę do Kościoła i w czasie Mszy Św proszę Boga o Łaskę. Poprosiłem więc dziękuję Mu bo wierzę że mi ją da. Proste?
moje komentarze pojawiają się niestety z opóźnieniem, ale muszę się wypowiedzieć, Asiu, a czy to nie jest grzech przeciw pierwszemu przykazaniu ? taka ingerencja, nie możemy naturalnie począć dziecka to je sobie „wytworzymy” ?? a co do tej zgody lekarzy… lekarze chcą pieniędzy, in vitro jest opłacalne, więc się zgadzają.
Tak samo można powiedzieć np.o przeszczepach itd a jednak Ludzie się decydują
..
Uważam że jest to pomoc dla tych którzy pragną mieć i wychować drowe potomstwo .
Tysiące par już ma tę dzieci i wszystko jest o.k
Ci którzy odpuszczają,umartwiaja się nie da szczęśliwi, kłócą się i rozstają.Ci którzy zdecydowali się mają to o co prosili z pomocą lekarzy.
Nie popełnili grzechu bo nie zakończyli małżeństwa.
Może wybrali mniejsze zło ?
Ja mogę powiedzieć o in vitro to co kościół jestem przeciwny temu można leczyć nie płodność ale nie w taki sposób to jest zbyt duża ingerencja człowieka w sprawy Boskie a wiadomo że zabawa w Boga człowiekowi kiepsko wychodzi po za tym in vitro tworzy takie wynalazki jak kobiece inkubatory rozumiecie surogatki udzielane szczególnie w związkach homoseksualnych po za tym następnym krokiem po in vitro będzie co?? manipulacja ludzkim kodem genetycznym że wszyscy będziemy się rodzić zdrowi bez żadnych skaz piękni bez wad , poza tym może dojść w końcu nie daj Boże do takiej sytuacji że ani mężczyzna ani… Czytaj więcej »
Ja jestem konserwatywna i in vitro nie popieram, uważam że to zbyt głęboka ingerencja, w naturę,poza tym dzieci z in vitro często rodzą się z poważnymi wadami wrodzonymi, są słabsze. Myślę, że każdy dostaje swój „krzyż” i powinien się z nim pogodzić, poza tym nawet tu na rosemaria czytałam, że pary nie mogły mieć dzieci ale po modlitwach i stosując metody naturalne np. naprotechnologii udawało się kobietom zajść w ciążę…
A co myślicie o In Vitro ?
Czy gdyby nie fakt że Bóg posługując się lekarzami być może uratował tysiące małżeństw które by się rozstaly gdyby dziecka nie było ?
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat ?
Ja znam tylko dwa małżeństwa, które przez in vitro się rozstały a żadnego, które by ten nieszczęsny zabieg scementował.
Zresztą nikt „u kogo Bóg na pierwszym miejscu” na in vitro się nie zdecyduje.
Oczywiście super dzielić się pasjami z dziećmi , ale najpierw TRZEBA TE DZIECI MIEC a przez pasje często nie ma czasu …
Życzę Wam jednego i drugiego 🙂
Pozdrawiam
Mężczyźni z pasjami są fajni ale w wieku 20-30 . Później dojrzałość objawia się ilością dzieci 🙂 Ale są również tacy którzy przy 50 tce tych dzieci nie mają bo wygodniej im żyć z pasjami i wtedy mówią ” Nie mam dzieci bo Bóg tak chciał ” Każdy ma prawo żyć jak chce i robić co chce . Nie osadzam nikogo ale mnie imponująMezczyzni których pasją jest Rodzina, Dzieci a Bóg na 1 szym miejscu . Mimo że nie uprawiam sportu wyglądam b.mlodo …:) Młodo Ludzie kojarzą się nam z pasjami, DOJRZALOSC z dziećmi 🙂 Pozdrawiam ciepło i życzę dobrych… Czytaj więcej »
Mój kolega z pracy ma 36 lat i 4 dzieci z trzema różnymi kobietami…To dopiero dojrzałość! Myślę, że jednak dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby jednak miał jakieś inne pasje….Chociażby sport, o którym piszą panowie powyżej.
Asiu, do 50 jeszcze mi duuużo brakuje :-). Jak będę miał kiedyś dzieci, to również zaszczepię im miłość do sportu. Wspólnie spędzony czas np.: na wycieczce rowerowej jest bezcenny. Moi rodzice zabierali mnie i siostry na takie wycieczki jak byliśmy dziećmi. Na początku niedaleko a z czasem jeździliśmy na dłuższe i dalsze wypady. Najlepsze były „rowerowe wakacje”, czyli dwa tygodnie w lipcu lub sierpniu, kiedy jechaliśmy wszyscy na wycieczkę krajoznawczą. Wszystko przygotowywaliśmy wspólnie. Najlepsze i tak było wytyczenie trasy na mapie. Razem z siostrami siedziałem nad mapą i wypisywaliśmy jakie miejscowości są po drodze i potem sprawdzaliśmy co ciekawego można… Czytaj więcej »
Brawo Emek! Bardzo dobra odpowiedź. Moi rodzice podobnie jak u Ciebie zaszczepili mi i moim siostrom sportową pasję. Ja i moje siostry trenujemy taekwondo (od 9 lat), chodzimy na siłownię, jeździmy na rowerach, bierzemy co roku udział w naszym lokalnym wyścigu kolarzy amatorów. Moi rodzice mają 55 i 58 lat. Oboje mają dobrą kondycję (ojciec siłownia, rower a mama rower i zumba). Nie wyglądają na swoje lata. Bycie rodzicem nie oznacza zarzucenia pasji. Wszystko można pogodzić. Nie wyobrażam sobie bym dla kaprysu kobiety zrezygnował z treningów czy udziału w wyścigu kolarskim. Szczerze wątpię by wszystkie kobiety marzyły o cichych domatorach.… Czytaj więcej »
Jezus jest przykładem prawdziwego mężczyzny wzoru do naśladowania dla nas facetów a rodzinne założył ze swoim kościołem jest jego oblubienicą fakt dobry maż to jest który jest z żoną i z potomstwem ale bez pasji dla mnie nie ma nic cudowniejszego na tym świecie kiedy ojciec dzieli się właśnie pasją ze swoim potomstwem zabiera ich na mecze sam z nimi gra uczy grać na gitarze a nawet zabiera na siłownie dziewczyno mylisz dwie rzeczy mężczyzn egoistów którzy żyją dla siebie i olewają rodzinne i zamykają się w swoim świecie ale tacy to nawet są bez pasji że walną się przed… Czytaj więcej »
A ja myślę że mężczyzna bez pasji szybko popadnie w depresję, mężczyzna to powinien być wojownik, oni mają w naturze zdobywanie, rywalizację gdzie mają się w tym spełnić jak nie w pasji? Lepiej dać mu trochę wolności niż by miał zacząć oglądać się z tej depresji za pocieszycielka.
Pasje od rodziny. Ciekawe ktora Kobieta by chciała aby Mąż zamiast spędzać czas z Nią i dziećmi spędza w siłowni, na rowerze lub z kolegami. Żadna wartościowa Kobieta nie chce pustaka. Pan Jezus nie zakładał rodziny . Mówimy o mężczyźnie jako o kandydacie na męża . Każda z Kobiet która ma wartościowa rodzinę ma męża którego pasją jest Rodzina, Dom, Ogród , dzieci i oczywiście na 1 szym miejscu Bóg. Czy to nie piękne ? Na pewno właściwe pod katem założenia rodziny . Przynajmniej my Kobiety o takich Mężczyznach marzymy . Domatorach , mądrych , poważnych kochających rodzinę i dzieci,… Czytaj więcej »
„My Kobiety lubimy i cenimy Mężczyzn miłych, w nic nie uwikłanych” ciekawe naprawdę bardzo ciekawego tylko dlaczego akurat tacy mają największe branie znam dużo miłych i ułożonych rodzinnych mężczyzn i z kobietami im nie wychodzi tzn nie zwracają na nich uwagi a te tzw kozaki zmieniają dziewczyny jak rękawiczki po za tym ani mężczyzna ani kobieta na pierwszym miejscu zawsze powinni stawiać Boga a po za tym jeżeli chodzi o pasje nie widzę w tym nic złego człowiek bez pasji to człowiek ułomny Jezus by ci się Asiu nie spodobał bo to była chodząca pasja