Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Podziękowanie za otrzymanie pracy dla brata i opiekę

Czas nieubłagalnie mija, a w sercu ciągle podpowiedź, aby podziękować Matce Bożej i opublikować świadectwo. Kiedy mój brat został bez pracy, różne pojawiały się po drodze komplikacje..brak pieniążków na podstawowe opłaty, utrzymanie, zdesperowanie, i bez sens wszystkiego…

Modliłam się za brata różnymi modlitwami, z prośbą o pomoc w rozwiązaniu spraw bratu, o pracę, ale wszystko było bez zmian…po jakimś czasie znajomi brata zaproponowali wyjazd za granicę, zaryzykował wyjechał,rozłąka z rodziną – najbliższymi, nie była łatwa. Ale cóż, gdy pracy w swoim ojczystym kraju nie ma, człowiek próbuje wszystkich możliwości. Na rok czasu podpisano kontrakt z bratem, za kilka miesięcy ciężkiej pracy otrzymywał wynagrodzenie, a za kolejne już pracodawca nie płacił…zaistniała sytuacja zmusiła aby powrócić do kraju ojczystego…i znów poszukiwanie pracy, propozycje tylko na umowy śmieciowe, na zlecenie, bez ubezpieczenia itd. Brat szukał oferty stabilniejszej na umowę o pracę i z pełnymi opłaconymi składkami ubezpieczeniowymi. Modliła się cała rodzina o pracę bratu, a mi jako siostrze przyszła na myśl Nowenna Pompejańska, iż pragnę ofiarować w intencji mego brata o pomoc w znalezieniu pracy. Gorliwie modliłam się Nowenną Pompejańską, już pod czas 1 części błagalnej brat zaczął otrzymywać propozycje pracy „normalnej”, zapisał się na kursy zawodowe. Po skończeniu 2giej części dziękczynnej, minęło około 4 mscy, bratu zaproponowano umowę o pracę na pełny etat. Nie była to wymarzona i wyśniona praca…ale już jakiś start…Pierwszą umowę podpisano na 6 mscy z bratem.Mamy cichą nadzieję , iż umowę przedłużo czasowo… Jest zadowolony, mimo iż jest na płacy minimalnej i dużej ilości godzin przepracowanych w miesiącu. Ale wierzymy w opiekę Matki Bożej i pomoc i Boże Błogosławieństwo, iż będzie czuwać i Błogosławić nad moim bratem, aby mógł normalnie funkcjonować jako młody człowiek, mieć pracę, rozwijać się i służyć drugiemu człowiekowi jako bliźniemu. Nie ma rzeczy niemożliwych u Boga jak i u MAryji, trzeba tylko zaufać bez reszty, być silnej wiary a wszystko się ułoży. Drodzy Bracia i Siostry, gdy znajdziecie się w podobnej sytuacji, nie załamujcie się, jest to trudne cierpienie i Krzyż bycia osoba bezrobotną w dzisiejszych czasach, bo urzędy pracy nie pomagają znaleźć osobom bezrobotnym tylko rejestry osób bezrobotnych prowadzą, pracodawcy również nie rozpieszczają, podają tylko „sztuczne oferty pracy” np. 6000 zł proponują wynagrodzenia, a gdy pracownik zgłasza się do pracy otrzymuje minimalne wynagrodzenie lub pracę na czarno bez umowy. Ale proszę Was Drodzy nie poddawajcie się Ancychrystowi , który zawładnął światem w tym XXI w., więcej modlitwy gorliwej i rozsławiania iz Bóg jest Dobry i ma dla nas Plan, W górę serca, a wszystko się ułoży…

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x