Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Lena: Przyznaję że nadal nie wiem czy moja modlitwa wyglądała tak jak powinna

Właśnie skończyłam pierwszą Nowennę. Modliłam się o powrót mężczyzny, w którym się zakochałam. Do dziś nic się nie wydarzyło, a w zasadzie kontakt między nami urwał się w czasie odmawiania Nowenny. Początkowo miałam wiele wątpliwości dotyczących szczególnie rozważania tajemnic (nie wiedziałam czy dobrze to robię), wyrzucałam też sobie że modlę się np. w autobusie, czy w niedostatecznym skupieniu. Przyznaję że nadal nie wiem czy moja modlitwa wyglądała tak jak powinna. Przyznaję także, że czasem modlitwa była bardzo trudna, budziła ogromne emocje, a czasem pomagała je uspokoić.

Zaczęłam odmawiać Nowennę bo miałam wrażenie, że każdej strony dostaje „znak” mówiący mi „zrób coś”, wtedy w kościele ksiądz wspomniał o różańcu, a ja po powrocie do domu, w internecie natknęłam się na Nowennę Pompejańską. Wydaje mi się że w czasie tych 54 dni modlitwy dostałam wiele znaków, że intencja zostanie wysłuchana, m.in. codziennie losowałam cytat z Biblii, prosząc uprzednio Boga aby dał mi wiarę i wytrwałość w odmawianiu Nowenny. Wiele wylosowanych przeze mnie cytatów było z 1 Listu do Koryntian czy z Pieśni nad Pieśniami, zaś inne wskazywały, że mam się prosić, dziękować i być cierpliwa. Otrzymywałam także inne znaki, czułam że Matka Boża chce mi powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. Nie wiem czy moja intencja zostanie wysłuchana, ale czuję że faktycznie wszystko będzie dobrze.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lena
Lena
14.01.17 20:23

Być może masz rację, na razie cierpliwie czekam na rozwój zdarzeń. Oczywiście próbowałam krzyżować nasze drogi, do pewnego momentu nawet mi się to udawało, ale kilka dni przed końcem Nowenny praktycznie wszystko się rozpadło.

pepa
pepa
12.01.17 10:48

Nie zawsze Maryja zsyła nam dosłownie laskę o którą prosimy. A może ten mężczyzna nie jest Ci pisany, może ześle Ci innego w którym się zakochasz i stworzycie szczęśliwą rodzinę. A może mimo zaufania Maryi sama powinnaś jakoś spróbować aby wasze drogi się skrzyżowały, czy w ogóle masz szansę spotkania go, czy mieszka zupełnie daleko 100 km od Ciebie. Natknęłam się na książkę „Potęga kobiecości” H.Andelin, jeszcze jej nie przeczytałam, ale wydaje się warta polecenia.

Lena
Lena
09.01.17 19:39

Dokładnie, cuda nie zawsze dzieją się od razu :). Muszę się z wami podzielić, że właśnie dostałam od Pana Boga kolejny znak, a mianowicie poprosiłam bardzo konkretnie aby dał mi jego imię w wylosowanym na dziś cytacie z Biblii, co prawda w samym cytacie imienia nie było, ale w rozdziale, w którym znajduje się wylosowany przeze mnie cytat jego imię pojawia się aż dwa razy.
Niestety mimo ciągłych znaków podobnych do powyższego cały czas dopadają mnie wątpliwości, niestety cierpliwość nigdy nie była moją mocną stroną 🙁

Paulina
Paulina
07.01.17 15:59

Myślę że to odczucie, że będzie dobrze i spokój z tym zwiazany to być może już jest łaska. Czasem na dalszy rozwój sytuacji trzeba trochę poczekać :). Wydaje mi się że Maryja zawsze słyszy nasze modlitwy, niezależnie od miejsca, też wiele razy odmawiając Nowenne Pompejanską robiłam to w różnych miejscach, muszę przyznać, że wtedy jest trudniej skupić się, ale myślę, że jesteśmy słyszeni.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x