Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Emilia: Mój upragniony syn

Dość długo zabierałam się do napisania tego świadectwa ale uznałam że jestem to winna Matce Bożej i chciałam bardzo zrobić to w tym roku, w tym wyjątkowym roku, w którym urodził się mój syn. Oto moja historia….

3.5 roku temu wzięliśmy ślub od samego początku planowaliśmy mieć dzieci, przynajmniej troje. Żadne z nas w swoich rodzinach nie miało problemu z poczęciem. Staraliśmy się o dziecko od samego początku małżeństwa bezskutecznie. Dawaliśmy sobie czas i zwalaliśmy wszystko na stres. Jednak wszystko się przedłużało. Co miesiąc był płacz że znowu się nie udało,przestaliśmy czerpać przyjemność z bycia razem. Po roku chodzenia po lekarzach usłyszałam wyrok…tylko in vitro nas czeka. Nie przyjęłam tego do wiadomości. Zaczęłam szukać pomocy u Boga i tak natknęłam się na nowenne pompejanską. Pomyślałam że będzie ciężko ale wierzyłam że mi się uda. Było ciężko,zły próbował wszelkimi sposobami zakłócić mi tą modlitwę ale nie pozwoliłam na to,wiedziałam że tylko Matka Boża jest mi w stanie pomóc. Niestety odmówiłam trzy nowenny i niestety dziecka jak nie było tak nie ma. Pomyślałam że to nie koncert życzeń i faktycznie może tak się stać że Bóg ma inne plany wobec mnie. W końcu pomyślałam że może jakieś dziecko na nas czeka żebyśmy go pokochali i postanowiliśmy w trzecią rocznicę ślubu pójść do ośrodka adopcyjnego i przejść wszystkie kursy by móc adoptować dziecko. Jednocześnie zaczęłam odmawiać kolejną nowenne,czwartą. Po jej zakończeniu poszłam do innego lekarza,wcześniej mąż miał jeszcze operacje i brał leki. Lekarz zlecił mi badania….ale nie zdążyłam już ich zrobić bo byłam już w ciąży. A teraz mój cud ma 5 miesięcy jest ślicznym zdrowym chłopcem i urodził się na trzecią rocznicę ślubu, a wszystko dzięki Matce Bożej. Ona dała mi spokój,siłę i wiarę. Nowenna działa cuda trzeba w to mocno wierzyć a poza tym odmawiając nowenne czuje się taki wewnętrzny spokój tak jakby Maryja mówiła „nie martw się cokolwiek się nie dzieje ja jestem z tobą „.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ela
ela
04.01.17 18:28

Dodajesz nadziei.Ja odmówiłam trzy nowenny w tej samej intencji, mamy za sobą 5 lat starań. Może trzeba właśnie jeszcze tej czwartej nowenny…

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x