Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

STANISŁAW: Dziękuję Ci Matko Boża

26.12.2016 rok.Nowennę pompejańską odmawiałem drugi raz.Pierwszy raz w 2014 roku z której nie dałem swojego świadectwa za co przepraszam Cię Matko Boża.Rozpocząłem odmawianie nowenny w 2014 roku w intencji o przebaczenie i uzdrowienie mojego sakramentalnego małżeństwa.Chcę nadmienić, że w pewnym okresie mojego życia, byłem bardzo daleko od Boga, będąc kilka lat bez sakramentu spowiedzi, żyjąc w grzechach ciężkich.

Wtedy to upomniała się o mnie i podała mi Matczyną dłoń Matka Boża Miłosierdzia.Której obraz otrzymałem od kochanych i już nie żyjących rodziców,jako prezent na sakrament małżeństwa zawarty przed 26 laty.Wtedy nie wiedziałem jaki to wspaniały prezent podarowali mi rodzice,ale teraz wiem ,że Matka Boża Miłosierdzia zaprowadziła mnie po tylu latach do spowiedzi w 2013 roku.W tym samym roku udałem się na pieszą pielgrzymkę do sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia do Wilna gdzie Jej zawierzyłem całe moje życie, dziękując jednocześnie za moje nawrócenie.Nie udało mi się jednak uratować małżeństwa, jestem po rozwodzie cywilnym o który pozew wniosła moja żona,od ponad trzech lat.Ale wiem ,że sakramentalne małżeństwo zawarte jest przed Bogiem i trwa aż do śmierci.Właśnie próbuję i walczę o powrót żony i uzdrowienie naszego sakramentalnego małżeństwa.Bez Boga nie byłoby to możliwe.W 2014 roku od maja odmawiałem nowennę pompejańską w intencji o przebaczenie i uzdrowienie sakramentu małżeństwa.Prośba moja tak jak bym myślał,że wrócimy do siebie od razu i będziemy żyli jak niby nic , można powiedzieć że nie została wysłuchana.Ale przez tą nowennę, zacząłem coraz bardziej zbliżać się do Boga, pogłębiać swoja wiarę i pokochać różaniec jako wspaniała modlitwę a Matka Boża dała mi siły do pokonania trudnego okresu życia ,bo problemy nie minęły ale wręcz przeciwnie zaczęły się nawarstwiać i wlała we mnie nadzieję i miłość!!! Próbuję zmieniać swoje życie, bo na to mam wpływ.Sakramentalne Małżeństwo zawierzyłem BOGU żeby działał według Jego woli.W tym roku , ponownie postanowiłem odmówić nowennę pompejańską , w intencji o przebaczenie i uzdrowienie naszego sakramentalnego małżeństwa .Odmawianie rozpocząłem 1 listopada a skończyłem na wigilię 24 grudnia.Szatan próbował abym tej nowenny nie rozpoczął.W ostatnich dniach odmawiania było mi bardzo ciężko skoncentrować się na odmawianiu,zdarzało się że jedną część odmawiałem 45 minut , ale ukończyłem i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu.Podczas odmawiania tej nowenny wiele razy czułem bliskość Boga oraz Matki Bożej, w grudniu byłem na rekolekcjach przygotowujących do spowiedzi z całego życia , podczas których odbyłem taką spowiedz, która bardzo przybliżyła mnie do Boga.Wierzę ,że i w moim małżeństwie Matka Boża wyprosiła i wyprasza potrzebne łaski u Boga do uzdrowienia naszego sakramentalnego małżeństwa.Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych!!!!Dziękuje Ci Matko Boża za moje nawracanie się i proszę o opiekę na de mną i moim sakramentem małżeństwa.Chwała Panu!!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x