Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Artur.: Dzięki nowennie poszedłem do spowiedzi

Zgodnie z tym iż należy podzielić się świadectwem nowenny czynię to. Nowenne w sumie znalazłem przez przypadek w internecie ponieważ znalazłem się w sytuacji bez wyjścia lub lepiej określić ją beznadziejną i jestem bezsilny w tym.

Początkowo znalazłem nowennę ale nie wiedziałem jak się za to zabrać. Teraz jednak mija czwarty dzień mojej nowenny w intencji w sumie nie chcę puki co zapeszać ani mówić o intencji ponieważ na razie Nic się nie dzieję w tej sprawie ale wierze że zacznie się dziać. Zaczynając nowennę bałem się że będę odmawiał ją źle lub bez pełnego oddania się modlitwie ale teraz po tych 4 dniach czuję się coraz bardziej spokojny i modlitwa sprawia że w tym momencie czuję spokój choć jak modlę się często ogarnia mnie uczucie płaczu a niby facet i nie płacze. Dzięki nowennie poszedłem do spowiedzi po ponad 4-5 latach sam już nawet nie pamiętam kiedy byłem ostatni raz u spowiedzi. Podzielę się swoim pełnym świadectwem jak ukończę nowennę mam nadzieję i wierze w to że Matka Boska wysłucha mojej prośby. Pozdrawiam wszystkich trzymajcie się ciepło w modlitwie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
E.K.
E.K.
13.11.16 19:29

Moje początki odmawiania nowenny były podobne,płakałam,potem czułam,że muszę odbyć spowiedź generalną.Odmówiłam 11 nowenn.Otrzymałam łaski,o które prosiłam najbardziej.Teraz zrobiłam przerwę,bo czuję się trochę wyczerpana.Mam teraz za dużo obowiązków,ale już 27 listopada zamierzam odmawiać następną.Brakuje mi nowenny,mam jakąś pustkę w sercu.Życzę wytrwałości,bo odmawianie nowenny prowadzi tylko do dobrego.

Jancio
Jancio
12.11.16 21:24

Wytrwałości i sił do odpierania ataków złego. Powodzenia

Maria
Maria
12.11.16 17:51

Czujesz spokój, bo powierzyłeś swoje troski Maryi. Łatwiej jest znosić kłopoty jeśli nie jest się samemu z nimi, jeśli ma się nadzieję na pomoc i głęboko w to wierzy. Poza tym spokój wewnętrzny dał Ci też fakt, że wróciłeś do Boga. Teraz już może być tylko lepiej:-)

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x