Szczesc Boze wszystkim czytajacym te swiadectwa. Odmowilam 4 nowenny i nie moge powiedziec czy sie sprawdzily.
Swiadectwo skladam po raz pierwszy. Pierwsza nowenne odmawialam w intencji nawrocenia mojego meza i na chwile obecna jest gorzej niz bylo. Druga nowenne odmawialam w intencji zdrowia mojego chrzesniaka majacego bardzo niebezpieczna chorobe oka. Na chwile obecna choroba zatrzymala sie. Trzecia nowenne odmawialam w intencji dusz w czysccu cierpiacych. I mam nadzieje ze chociaz jesnej duszy pomoglam. Czwarta nowenne odmawialam w intencji zajscia w ciaze. Problemem byl egoizm mojego meza ktory nie chce miec wiecej dzieci. Mamy coreczke 6lat. Udalo mi sie z pomoca Maryi zajsc w ciaze, ale byla to ciaza od samego poczatku bardzo wysokiego ryzyka. Bardzo duzo przykrosci spotkalo mnie ze strony najblizszej mi osoby meza, ktory po dowiedzeniu sie o mojej ciazy przestal sie do mnie odzywac. I robil bardzo zle rzeczy zeby tylko mnie upokorzyc. Modlilam sie o Jego opamietanie ale Jemu sprawialo to przyjemnosc. Dodam ze ciaza byla blizniacza jednoowodniowa(1na milion). W13tygodniu Bog zabral moje 2kochane coreczki Marie i Antosie. Pomimo tego ze jest tak wielki bol to mam nadzieje ze Pan Bog mial w tym cel. Jestem szczesliwa ze udalo mi sie sprowadzic cialka moich kochanych coreczek na cmentarz parafialny i mamy z corcia gdzie pojsc zapalic znicze. Wracajac do mojego meza to tyljo Bog raczy wiedziec ile bolu sprawil mi przez cala ciaze i okres po niej ale mam nadzieje ze Pan Bog mu wybaczy bo nie wie co czyni. Dla niego to nie byly dzieci i nie chcial ich od samego poczatku. Dla niego wazniejsze bylo kupno samochodu niz wlasne dzieci. Izero wsparcia dla mnie tylko wyzwiska. Mialam okres takiego zalamania ze przerwalam odmawianie nowenny bo Bog mnie nie wysluchal. Ale dochodze teraz do wniosku ze pomimo wszystko warto odmawiac nowenne. Ja jestem w totalnej rozsypce ze zastanawiam sie nad rozwodem bo sil mi braknie dlatego blagam Was o modlitwe za moja rodzine za mojego meza zeby nie krzywdzil juz Maryi Jezusa swoimi grzechami zeby odnalazl droge z Bogiem bo sama nie dam rady. Szatan Go atakuje na rozne sposoby.Wiem ze przez moje swiadectwo przemawia rozczarowanie ale obiecuje modlitwe za Was.Zgory dziekuje za chociazby jedno Wasze wspomnienie za nami. Bog zaplac
Dziekuje bardzo za komentarze bardzo mnie wzruszyly a jeszcze bardziej dziekuje za modlitwe. Bog zaplac
Witaj Gosiu ! Wczoraj przeczytałam Twoje świadectwo i bardzo mnie ono poruszyło . Bardzo dobrze ,że się modlisz, to jest wspaniałe , ale nie możesz dawac się krzywdzic . Jeśli Twój mąż , który Ci ślubował miłośc tak się zachowuje to jest to niestety – maltretowanie psychiczne. Pozwalanie sobie na bycie ofiarą niczego nie rozwiązuje tylko pogarsza sytuację Twoją i Twojego męża ,a o dziecku nie wspomnę…. Zastanów się czy nie powinnaś skorzystac z pomocy psychologa . Jeśli nie masz z jakiegoś powodu dostępu do psychologa to na początek polecam na you tobie są konferencje ks. Dziewieckiego na temat małżeństwa.… Czytaj więcej »
Współczuję Ci tak trudnej sytuacji wynikającej z barku wsparcia i miłości ze strony męża.
Pomodlę się za Ciebie dziś wieczorem.
Rozwód nie jest krokiem katolika, może udałaby się separacja??
Trzymaj się!
Gosia, ja też niestety, miałam takie problemy z mężem, złośliwość, lekceważenie, agresja, niezadowolenie z ciąży (wcześnie poroniłam, ale jego postawa zabolała…) Dużo bólu przez niego przeżyłam, ogrom upokorzeń, rozpatrywałam już na poważnie separację urzędową (ma podobne skutki do rozwodu – oprócz możliwości ponownego małżeństwa i jest dla katolików dopuszczalna), ale jednocześnie nie ustawałam w modlitwie, ja i moja teściowa. I po kilku latach nastąpił zwrot totalny – od kilku lat jest naprawdę bardzo dobrze, uspokoił się, wspiera mnie i pomaga we wszystkim, razem odpoczywamy i odmawiamy nawet nareszcie razem Koronkę do Miłosierdzia Bożego, co było nie do pomyślenia wcześniej !!….… Czytaj więcej »
Obiecuję modlitwę… Nie martw się proszę
Odmówię Koronkę Do Bożego Miłosierdzia w Waszej intencji. Bądź dzielna, Bóg jest przy Tobie i nie chce źle dla Was. Posłuchaj piosenki „Nikt Cię nie kocha, tak jak ja”
Dziś zaczęła się nowenna do JP2, włączę was do niej.
Próbowałaś odmówić nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły? Czytałam wiele świadectw o jej skuteczności i sama zaczęłam, a to tylko 9 dni. Pomodlę się za Ciebie. Pamiętaj, że najważniejsza w modlitwie jest wiara. Nie poddawaj się!