Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Mariola: DZIĘKUJĘ CI MATKO RÓŻAŃCOWA

Nowennę Pompejanska polecam wszystkim którzy wierzą a jej moc.Chcę złożyć krótkie świadectwo gdyż myślę że już najwyższy czas podzielić się z wszystkimi jak pomogła mi Matka Boża w moim życiu. Mieszkam z synem .Podałam w długi straciłam pracę i groziła mi eksmisja .

Wzięłam kredyt wraz z rodziną na mieszkanie.Matka Boża znalazła nam nam tańsze mieszkanie i spłacilam kredyt.Syn nie chciał przystąpić do matury. Dzięki Matce Bożej skończył szkołę zdał maturę bez problemów zdał egzaminy zawodowe brak mu pewności siebie a mnie brak poczucia bezpieczeństwa nigdy go nie zaznałam.Syn dwa razy pracował lecz nigdy do końca umowy proszę Matkę Bożą Pompejanska w nowennie którą teraz odmawiam za syna jestem w części dziekczynnej o wszelkie potrzebne Łaski Boże dla niego myślę że zostanę wysłuchana.Mąż szukał pracy był w dwóch mniejscach na rozmowie nie zatrudniono go zadzwoniłam do trzeciego zakładu w którym złożył CV i zapytałam czy są przyjęcia do pracy odpowiedziano mi że tak lecz męża CV nie ma. Dziękuję Matce Bożej Różańcowej że mną pokierowala. W przeciwnym razie mąż nie miał by zatrudnienia a z pomocą Matki Bożej idzie do pracy od poniedziałku.Myślę że jeszcze za mało wierzę bo jest mi bardzo ciężko w życiu ale wierzę że Matka Boża pomoże nam i mnie dostatecznie nawróci że życie będzie łatwiejsze.Ja nie żyje własnym życiem takie było by o wiele prostsze.Martwię się o mamę i brata że nie mają mieszkania długo by o tym pisać… O syna żeby zdał prawojazdy usamodzielnil się i pracował sam na siebie.O męża żeby zajął się pracą i nie pił alkoholu.Żebym mohla się zająć własnym życiem bo jestem juz bardzo zmęczona nawet sen nie przynosi mi ukojenia.Mam jednak nadzieję że Matka Boża już nie długo przyjdze mi z pomocą.Jeśli ktoś chciał by mi pomóc to proszę o modlitwę za moją rodzinę.Wszędzie szukam pomocy chciałam porozmawiać z księżami w naszej parafii o Bogu ale nie są chętni na takie rozmowy nawet przez internet nikt nie odpowiada mi na moje pytania choć ogłaszają się jako pogotowia duchowe i tym podobne grupy.Jadyna nadzieja to Matka Boża i Trojca Święta ONI zawsze pomogą.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ana
Ana
10.09.16 22:02

polecam Pani Koronke do krwawych lez Matki Bozej, tez bedzie pomagala, prosze poczytac sobie o tej Koronce..
Jest Pani trudno ale jednoczesnie nie jest Pani osoba zwatpiona, z czego sie ciesze bo to oznacza, ze Pani dzielnie niesie wlasny Krzyz. Poprosze Bozie, zeby byl on dla Pani lzejszy.
Serdecznie pozdrawiam

Ewa
Ewa
10.09.16 12:26

Pani Mariolu, pomodlę się za Pani rodzinę oraz o radość życia dla Pani. Niech Pan Jezus Miłosierny Wam błogosławi ! Ewa

Bogusia
Bogusia
09.09.16 14:04

Paniu Mariolu prosze poszukac w Internecie strone Modlitewne SOS, lub strone prosze o Modlitwe Siostry Zakonne. Siostry Zakonne zawsze odpisza z zapewnieniem, ze sie beda modlic. Takie modlitewne wsparcie w trudnych sytuacjach bardzo pomoglo mi i moim bliskim. Na stronie Youtube jest bardzo piekna i niezwykle skuteczna Modlitwa „Jezu Ty sie tym zajmnij”.
Czlowiek ma taka nature, ze martwi sie wiecej o innych jak o siebie i ciezko sobie wytlumaczyc, ze zamartwieniem sie nic sie nie polepszy. Prosze ufac Panu Bogu, Panu Jezusowi i Matce Bozej – zycze wiele Lask Bozych
Pomodle sie za Pania i Pani Bliskich.
Szczesc Boze:)

Honorata
Honorata
09.09.16 12:29

Witam
W dzisiejszych czasach jest bardzo trudno szczegolnie jak nie ma sie wsparcia.Czasami Bog podsyla wspanialych ludzi. Czasem tez nalezy otworzyc wspolnote 🙂 Z Panem Bogiem 🙂

maria
maria
09.09.16 10:06

polecam strone mimj.pl

kliknac na nagrania spotkan gdzie Jezus uzdrawia sytuacje zyciowe nawet przez internet

Agata
Agata
09.09.16 09:28

Bardzo smutne to Pani świadectwo. Widać że boryka się Pani z ciężarem trudnym do udźwignięcia. Tak to już niestety jest że w najtrudniejszych chwilach bardzo często pozostajemy sami… Problemy niestety nie rozwiązują się same. Życzę Pani, aby znalazła Pani dobrych ludzi którzy Pani pomogą nie tylko duchowo ale i fizycznie, realnie. Niech Matka Boska Pompejańska ma Panią w swojej opiece i rychło przybędzie z pomocą która rozweseli Pani życie. Z Bogiem Pani Mariolu!

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x