Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Matka Boza pociesza w chwilach zwątpienia

Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus Pragne sie podzielic swiadectwem odmowiłam juz kilka nowenn i nie wszystkie zostały wysłuchane widocznie Matka Boza ma inne plany.

Kiedys juz składałam świadectwo byłam wtedy w ćiąży i obawy że sobie nie poradzę ,bo ze starszymi dziećmi są problemy byłam załamana ze nie dam rady z kolejnym.Pierwsze usg pokazało ze moje dziecko nie zyje,miałam wyrzuty ze to moja wina Matka Boza dodala mi sił w tych trudnych chwilach.Mogliłam sie tez za dusze w czyscu ćierpiace ,kolejna za tate za tesciową,otrzymałam wiele łask,dar modlitwy za innych bo kiedys to tylko za moją rodzine sie modliłam,moj mąż przstał pic ja tez nie pije czułam ogromny pokój w sercu do czasu tej nowenny którą teraz odmaiam ,modle sie za śiostrzenice ma chore nogi juz przed nwenną coś sie zmieniło we mnie czułam ogromną niechęć do modlitwy z trudem sie modliłam,odrzućuiłam meża nie mogłam z nim rozmawiac jakieś obrzydzenie czułam że tonę że nie jestem sobą prośiłam Boga o pomoc i Maryję przy częsći dziekczynnej nastąpił przełom czuje sie lepiej miałam dyskopatie Matka Boza mnie uzdrowiła z silnych bóli kregosłupa czuje ciepło w tym miejscu zachecam do modlitwy mimo przeszkod wiem ze Matka Boza nikogo nie opusci w potrzebie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x