Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewa: Wiem,że to zły działał,abyśmy nie zaczęli się modlić

Odmawiam Nowennę pompejańską po raz trzeci.Dwie odmówiłam w mojej intencji i jedną za syna. W mojej rodzinie modlitwa jest bardzo ważna,szczególnie modlitwa różańcowa.Nie mogę powiedzieć że początki odmawiania Nowenny były łatwe. Oczywiście czas na modlitwę zawsze był,ale modlitwa ta była nam utrudniana. Gdy tylko wzięłam różaniec do ręki,tak samo mąż,coś nam zawsze przeszkodziło. To jacyś niespodziewani goście,to biegunka a innym razem gdzieś ginęły różańce (choć mają swoje miejsce).

Wiem,że to zły działał,abyśmy nie zaczęli się modlić. Mimo wszelkich przeszkód nie rezygnowaliśmy,a tylko się wiara w nas bardziej umocniła. Bardzo dziękuję i jestem wdzięczna za otrzymaną łaskę,którą otrzymał mój syn. W tej intencji modliliśmy się wspólnie z nim o pracę . Marzył być kierowcą ciężarówki (może dla niektórych to może się wydawać błahe,ale to był jego cel)

Od grudnia 2015 roku syn jeździ ciężarówką i rozwozi kwiaty. Jego pierwsza trasa to właśnie Pompeje i Watykan.. Trasa stała to Włochy i zawsze niedaleko Rzymu.Czyż to nie jest łaska? Czyż to nie jest znak,że Matka Boża nas słucha? Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszelkie łaski,bo moja rodzina otrzymuje je każdego dnia.To jest piękna modlitwa i przynosi owoce. Prędzej czy później ,ale przynosi….Trwajcie kochani w wierze, a tym którzy nie mieli możliwości jej odmawiania to polecam…To wielki dar modlić się Nowenną pompejańską.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
26 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria W
Maria W
15.02.16 20:07

dzieki SUNNY

Sunny
Sunny
15.02.16 19:50

Niech i Tobie Mario Bog blogoslawi i Wszystkim innym, ktorzy zagladaja tu na forum. Czasem sie posprzeczamy, ale chyba jednak lubimy sie, skoro do tej pory wspolnie sie znosimy.

Maria W
Maria W
15.02.16 18:38

GABI jest mądra i dojrzała duchowo jest taka perełką jak ty SUNNY i ZADOWOLONA macie też super wpisy z których można się wiele nauczyc .Niech wam Bóg błogoslawi .

Maria W
Maria W
15.02.16 13:30

gabi jestes potrzebna na tym forum dlatego napisalam yes tak jak sunny zadowolona itd niechce faworyzowac nikogo ,nieraz ostre slowa pomagaja zejsc na ziemie

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
15.02.16 13:41
Reply to  Maria W

W 90 procentach ostre słowa nie wynikają z chęci dowalenia komuś (Agnieszka C. czasem doprowadza mnie do pogranicza rozpaczy, ale jestem jej BARDZO życzliwa – w jej wieku byłam znacznie głupsza od niej, choć optymistka:-). Jestem tylko człowiekiem i czasem ulegam niskim uczuciom – ostatnim wpisem do Kani chciałam jej tylko dołożyć, on nic nie wnosił. Mam ciężką robotę (i ona mi średnio idzie) – na AMEN przynajmniej na najbliższy tydzień znikam z forum, co miałam zrobić wcześniej. Koło 21 lutego tylko ogłoszenia wywieszę o nowennie. Ściskam, bez odbioru.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
15.02.16 14:00
Reply to  Gabriela (GJ)

Ałaaa, nie chcę nikogo doprowadzać do rozpaczy. Nie przejmuj się mną za bardzo 🙂 Optymistką nigdy nie byłam i nie będę, jestem realistką i tego się trzymam.
Każdy z nas musi dać sobie, upust emocji, bo inaczej go 'rozsadzi’.

Maria W
Maria W
15.02.16 13:27

yes!!!!!!!!!!!

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
15.02.16 13:26

Danusiu, to może być dla kogoś coś warte, bo ja SAMA STARAM SIĘ ZROZUMIEĆ I SAMA POSZUKUJĘ, ale już nie Jezusa ani „siebie” tylko sposobów na zakiełkowanie Ziarna. Przez całe moje życie wydziobywały je ptaki, rozdeptywali ludzie, albo moje serce było jak skała. Teraz staram się przed tym zabezpieczać, ale MI TEŻ nie zawsze wychodzi. 🙂

Danka
Danka
15.02.16 13:05

Gabi, myślę, ze nie przypadkiem tu jesteś, jesteś dla tych, którzy poszukują i próbują zrozumieć… – i dzięki Ci

Sunny
Sunny
15.02.16 18:05
Reply to  Danka

Wyrazam te sama opinie co Danka. Twoje komentarze sa madre Gabrielo. Czytam je prawie wszystkie.

Teresa.A
Teresa.A
15.02.16 08:43

Szanowna Gabrielo a moze bys tak przestała każdego pouczać co kto ma robic , co ma czytać itp itd . Uważasz że to Ty tylko masz racje ,że tylko Ty w tej w tamtej sprawie jesteś nie omylna .
A moze juz dość tej Twojej jajecznicy … bo tylko ja ja ja ja i ja ja ja ja mam rację i wiem wszystko. …..
Co jak co ale powinnaś wiedzieć że pycha z nieba spycha
Miłego dnia i niech Ci Bóg błogosławi

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
15.02.16 12:14
Reply to  Teresa.A

Przeoczyłaś moment, w którym zaczęłaś uprawiać bałwochwalstwo. Zbierz swoje komentarze i zobacz sama, że Amorth stał się u Ciebie wyrocznią, a jego książki miarą oceny wszystkiego. Na katolickiej stronie szerzysz obraz świata pełen brewerii w żaden sposób niezwiązanych z nauką Kościoła, za to pełnych niezwykłości i czystego szamaństwa udającego katolicyzm. NIGDY nie widziałam, żebyś się powoływała na Ewangelię, wyłącznie na Amortha i innych egzorcystów oraz księdza już mającego kłopoty z władzą kościelną. Maryja jest do tego na doczepkę, jako swoisty „znak jakości”. Ostrość niektórych recenzji Twojej aktywności – stała się dla Ciebie przejawem opętania albo pychy. Odpowiedz sama sobie, czy… Czytaj więcej »

Maria W
Maria W
15.02.16 08:28

gdyby ludzie traktowali spowiedz jako spotkanie z milosiernym ojcem a nie z kaplanem jako grzesznym smiertelnikiem ilez to wiecej byloby nawrocen

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
15.02.16 02:09

Tereso A., czy Ty czasem zaglądasz do Starego albo Nowego Testamentu czy tylko do Amortha? Czy to o krzyżu jest w NT albo może padło z ust Matki Bożej w uznanych przez Kościół objawieniach?

Teresa.A
Teresa.A
15.02.16 01:04

Wyczytałam w ksiazkach ks.Amortha że osoby konsekrowane mają krzyż na dłoniach i my oczywiście nie widzimy tego krzyża , ale zło widzi i posługuje się słabymi ludźmi aby ataki robic na Księży , tak jak ma miejsce tu na forum . Są osoby bardzo „odważne” co atakują na różne sposoby księży . Dziękuje Bogu że ja do tych „odważnych” nie należę

TERESA
TERESA
14.02.16 22:47

Bóg dał władzę kapłanom taką ze nawet aniołowie w niebie nie mają .

Teresa.A
Teresa.A
14.02.16 23:17
Reply to  TERESA

TERESA masz świetą rację , ja za Kapłanów w czwartki odmawiam Różaniec do Najdrozszej Krwi Jezusa Chrystusa .

Magda
Magda
15.02.16 00:47
Reply to  Teresa.A

Teresko, dziękuję. Różaniec do Najdroższej Krwi Jezusa bardzo pomaga kapłanom, szczególnie w trudnych dla nich chwilach.

Paulina
Paulina
15.02.16 07:41
Reply to  TERESA

Dokładnie. W „Dzienniczku” św. Faustyny Kowalskiej jest taki fragment że Faustyna chce się wyspowiadać ale nie może bo jest chora, i prosi Anioła Serafina czy mógłby ją wyspowiadać. On jej odpowiedział, że żaden anioł w niebie nie ma takiej władzy. Nie ma żadnej alternatywy niż wyspowiadanie się u księdza. Czasem słyszę jak ktoś mówi że nie będzie chodził do księdza bo ksiądz to też grzesznik. Być może – księża też się spowiadają. Ale nas nie powinno to obchodzić. Mamy iść do konfesjonału, z przekonaniem że Pan Bóg zasłania się kapłanem. Bardzo ale to bardzo polecam lekturę „Dzienniczka”. Mamy tam jasno… Czytaj więcej »

Maria W
Maria W
14.02.16 22:36

najwazniejsze sa sakramenty ktore dopelniamy modlitwa niema drogi na skroty

Alfons
Alfons
14.02.16 21:49

Mam pytanie czy jeśli będę odmawaił nowennę pompejańską za to żeby bóg przebaczył mi grzechy to nie muszę iść do spowiedzi albo jeśli odmówię tajemnice szczęścia w innej intencji to też będę miał odpuszczone grzechy i nie będę musiał się spowiadać bo pan Jezus obiecał tj. obietnica 11 „trzeba wiedzieć że choć by ktoś żył przez 30 lat w grzechu lecz potem skruszonym sercem odmawiałby pobożnie te modlitwy albo przynajmniej powzią postananowienie ich odmawiania pan odpuści mu jego grzechy” nie że unikam spowiedzi☺ ale tak z ciekawości

Marek (adm.)
Admin
Marek (adm.)
14.02.16 22:07
Reply to  Alfons

Modlitwa modlitwą, a sakrament sakramentem.

Józef
Józef
15.02.16 00:02
Reply to  Alfons

Myślę Alfonsie , że jeśli już podejmiesz decyzję by odmówić NP za odpuszczenie grzechów , to szybko się przekonasz , że coś jest na rzeczy i skończy się na tym że pójdziesz do spowiedzi . Mówię Ci to jako człowiek , który niedawno miał takie samo podejście do wiary i spowiedzi jak Ty. Druga sprawa to , czy zdążysz ją odmówić przed swoją śmiercią , bo w końcu trwa to prawie dwa miesiące ….. czy zdążysz żałować za grzechy w przypadku nagłej śmierci . Nie bądź idealistą . Po pierwszej spowiedzi nie zmienisz swojego życia , będziesz się starał ,… Czytaj więcej »

Magda
Magda
15.02.16 00:40
Reply to  Alfons

Przeczytaj świadectwo Cataliny Rivas (objawienia uznane przez lokalny Kościół). Podaję link: https://www.gloria.tv/media/iQPA3QMSDaf (strona 16, chociaż polecam bardzo ciekawy opis Eucharystii, opisany wcześniej), wtedy nie przyjdzie Ci do głowy podobny pomysł, ponieważ zobaczysz, co tracisz. Przypadek, o jakim piszesz, jest wyjątkowy. My, jako wierzący, będziemy inaczej osądzeni przez Boga niż niewierzący lub grzesznik, nawracający się na łożu śmierci. Nie warto rezygnować z tego sakramentu, pomijając, że nie można, chociaż diabeł stara się nas przekonać, że życie katolika bez spowiedzi jest OK, ukrywanie grzechów też OK, przecież Pan jest miłosierny. Tymczasem Jezus twierdzi, że bardzo ranią Go grzechy ukrywane przez nas podczas… Czytaj więcej »

Paulina
Paulina
15.02.16 07:30
Reply to  Alfons

Tylko i wyłącznie spowiedź. Mi się wydaje że słowa „trzeba wiedzieć że choć by ktoś żył przez 30 lat w grzechu lecz potem skruszonym sercem odmawiałby pobożnie te modlitwy albo przynajmniej powzią postananowienie ich odmawiania pan odpuści mu jego grzechy” dotyczą właśnie łaski odpuszczenia grzechów przy spowiedzi.

Ewa
Ewa
15.02.16 12:31
Reply to  Alfons

Nowenna pompejańska to modlitwa,a spowiedź to sakrament. Nie możesz tego mylić.
To byłoby za łatwe,pomodlić się i już,wszystkie grzechy zapomniane i nie trzeba się z nich spowiadać i rozliczać przed Bogiem. To Bóg zadecyduje czy Ci przebaczy,a wiem ,że jeżeli będziesz się modlił szczerze i równie szczerze się spowiadał to już Bóg trzyma Cię za rękę i Cię prowadzi.
Łatwiej będzie Ci się spowiadać ,gdy zaczniesz się modlić Nowenną,to bardzo pomaga.
Po prostu musisz ufać.

26
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x