Witam, Swoje swiadectwo skladam po 1.5 roku odmawiania Rozanca Sw. z Matka Boza Pompejanska. Moja droga z rozancem zaczela sie od operacji kregoslupa. Byla to ciezka proba dla mnie jak i dla mojej rodziny. 23 listopada 2014 r. w ciezkiej depresji natknelam sie na nowenne pompejanska i jeszcze tego samego dnia zaczelam ja odmawiac. Matka Boza uratowala mi zycie!!!
Do dnia dzisiejszego odmawiam nowenne z malymi odstepami.
Wszystkie prosby Matka Boza wysluchala.
Teraz odmawiam w intencji moich dzieci.
Chcialam podziekowac za wasze swiadectwa, bardzo mnie podnosily na duchu.
Codziennie dziekuje Matce Bozej za otrzymywane laski.
I do konca zycia bede sie modlic na rozancu.
Dziękuję za Twoje świadectwo. Jak dobrze się wzajemnie wspierać i dzielić dobrymi przeżyciami związanymi z NP. Życzę wszystkiego dobrego, dużo zdrowia i wytrwałości w modlitwie.