Witam Was wszystkich, którzy czytać będziecie moje świadectwo. Moja trzecia nowenna miała być w mojej osobistej intencji, ale stało się inaczej. Modliłam się za osobę z problemami duchowymi, bo zdałam sobie sprawę, że ta osoba bardzo tej modlitwy potrzebuje. Samo rozpoczęcie trzeciej nowenny odkładałam jakoś w czasie, w końcu postanowiłam, że zacznę od 1 października, ale nie zaczęłam. Mijały dni października a ja jakoś nie mogłam się zmobilizować. W tym czasie okazało się, że bliski kolega mojego męża ma problemy. Poczułam silną potrzebę modlitwy za niego i w połowie października rozpoczęłam nowennę i po odmówieniu różańca w pierwszym dniu poczułam niesamowity spokój i radość, jakich przy wcześniejszych nowennach nie zaznałam. Wierzę, że to Matka Najświętsza tak ” pokierowała” zdarzeniami, żebym modliła się właśnie za tę osobę. Modliłam się spokojnie i pomijając zwyczajne zmęczenie bez większych komplikacji.
Jednak po połowie nowenny, po ciężkim dniu i marudzeniu dziecka do późnych godzin, poczułam tak ogromną złość w sobie (sama nie wiem na co czy na kogo), że dosłownie nie mogłam rozpocząć ostatniej w tym dniu części różańca. Myślałam, że to już koniec, że przerwie nowennę…ale wtedy mój mąż wziął różaniec do ręki i nakłonił mnie żebyśmy wspólnie odmawiali 🙂 Jestem mu za to bardzo wdzięczna! Z każdą „zdrowaśką” uspokajałam się, wyciszałam, płynęły łzy. Wiem, że to był atak złego, tym bardziej, że modliłam się za osobę dręczoną. Nowennę skończyłam i wiem, że Matka Najświętsza czuwa i chroni tą osobę i wierze, że wszystko będzie dobrze 🙂 Pomimo ogromnych trudności przed samymi świętami wyspowiadał się i cały czas trwa w Łasce Uświęcającej 🙂
Wspomnę jeszcze, że pierwszą nowennę odmawiałam za mojego męża o pomoc dla niego i tą pomoc otrzymał oraz wiele łask. Bardzo się zmienił, na lepsze oczywiście, zerwał z tym co było złe, zbliżył się do Pana Boga a z nim i ja 🙂 .
A drugą nowennę odmawiałam o zdrowie dla osoby z rodziny, która zmagała się z rakiem piersi. Matka Najświętsza wspomagała nie tylko tą osobę, również nas najbliższych. Obecnie leczenie się zakończyło, wyniki są dobre i wszystko się układa.
Dziękuję Ci Królowo Różańca Świętego z Pompejów za ogrom łask, które nam uprosiłaś ! Odmawiajcie nowennę, Matka Najświętsza Wam dopomoże ! A modlitwa nigdy nie idzie na marne !
33 OBIETNICE JEZUSA związane z odprawieniem Nowenny pierwszych sobót następujących po sobie 9 miesięcy, ku czci Niepokalanego Serca Maryi, w duchu wynagrodzenia Mu za zniewagi 1. Wszystkiego, o co dusze proszą Moje Serce przez Serce Mojej Matki, o ile jest to zgodne z Bożymi pragnieniami i jeśli proszą Mnie z ufnością, udzielę im już w czasie odprawiania Nowenny. 2. We wszystkich okolicznościach życia będą cieszyć się specjalną obecnością Mojej Matki i Moim błogosławieństwem. 3. W nich samych i w ich rodzinach zapanuje pokój, harmonia i miłość. 4. W ich rodzinach nie będzie zgorszeń ani niesprawiedliwości. 5. Małżonkowie nie rozwiodą się,… Czytaj więcej »