Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Nowy start

Dziś wiem, że upadek potrzebny jest każdemu kto pychą grzeszy. Ponad 2 lata temu stanęłam na rozdrożach. Nasza rodzinna firma splajtowała z wielkim hukiem. Do tego problemy ze zdrowiem rodziców i brak pieniędzy i jakichkolwiek perspektyw.

Znalazłam tę modlitwę i wszystko zawierzyłam Matce Bożej. Było tyle problemów więc nie wiedziałam o co prosić. Poprosiłam o pomocną dłoń Matki Przenajświętszej i pomoc w problemach.

Ciężko było odmawiać. Każdego dnia. Niby ze mnie katoliczka ale tyle lat nie potrafiłam prawdziwie się pomodlić ! Życie traktowałam lekko i tak samo modlitwę. Potrzeba było paść na kolana , żeby zrozumieć prawdziwie co to modlitwa . Zaparłam się i skończyłam Nowennę pompejańską. Po kilku miesiącach znalazłam prace. Kiepską. Ale po kolejnych miesiącach kolega z pracy zaproponował spółkę i dziś mam swoją firmę. Ale nadal codziennie odmawiam różaniec oraz nowennę do Boga Ojca i Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz modlitwę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. I nadal dzieją się rzeczy , które nie mają prawa się zdarzyć : jednego dnia proszę Boga Ojca o miłosierdzie i pomoc bo w portfelu mam 0,50 gr i wiem, że kolejnego tygodnia nie przeżyję. 3 godziny później moja mama wygrywa ponad tysiąc zł w lotto! Po niedługim czasie w mojej firmie brakuje pieniędzy na wypłaty i martwię się że pracownicy odejdą. Czekam na zwrot od kontrahenta kwoty 800 zł choć to niewiele pomóc może. Proszę Matkę Przenajświętszą o zmiłowanie a jednocześnie Panu Jezusowi , jak każdego dnia powierzam troski swoje. Cóż ja mogę sama zdziałać?! Bez Pana Boga ??? NIC.

I jakież jest moje zdziwienie kiedy po kilku dniach na koncie firmowym zamiast wyczekiwanych 800 zł pojawia się 7 000 zł !!!! Pomyłka ????? Takie rzeczy się przecież nie zdarzają !!! Żadna księgowa nie myli się na taką kwotę !!! ???

A jednak dla Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych ! Wystarczy zaufać i nie prosić o to czego Pan nie chce dać. ON wie …. i Matka Przenajświętsza też ….

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hubert z Borow
Hubert z Borow
15.11.15 16:31
Klemens
Klemens
15.11.15 13:49

Jezus gdy byl kuszony przez diabla na pustyni na kazde Jego klamstwo odpowiadal cytatem z Pisma Swietego. Moze zatem przed Modlitwa dobrze by loczytac I porozmyslac NAD jakims fragmentem Ewangelia

Np list do Efezjan, rozdz 6, wersety od 10 do 22

ania
ania
15.11.15 13:41

Ja zaczynając się modlić cały czas słyszę w sobie że mam przestać bo to i tak nic nie da. Z trudem kończę każdy różaniec ale postanowiłam być twarda, zastanawiam się czy przez to ze słyszę cały czas takie głosy moje modlitwy nie spełniają się. Nie wiem jak się mam głębiej modlić jak bardziej się skupić. Co zrobić aby podczas modlitwy mnie nic nie rozpraszalo. Tak bym chciała napisać tutaj świadectwo ze Matka mi pomogła ale wydaje mi się że prędko to nie nastąpi z mojej winy. Jestem zrozpaczona, im więcej się modlę tym jest mi gorzej.

MM
MM
15.11.15 19:04
Reply to  ania

Też tak mam im więcej bym chciała się modlić, tym bardziej wiem, że to nie ma sensu. Owoców praktycznie brak niestety 🙁

ania
ania
15.11.15 22:17
Reply to  MM

Myśle że trzeba być twardym bo to ZŁY nam podpowiada żeby się nie modlić. Ja staram się przezwyciężyć te myśli odciągające od modlitwy. Potem jestem dumna że się nie poddałam! Efektów jeszcze nie mam ale mam nadzieję , która czasami gaśnie. Wiem że bardzo za mnie modli się moja kochana mama i to też daje mi siłę. MM trzymam kciuki za ciebie i za siebie!POZDRAWIAM

MM
MM
16.11.15 08:50
Reply to  ania

Dzięki 🙂

Joanna
Joanna
14.11.15 23:10

Mialam takie zdarzenie, ze kupialam mieszkanie i w poczatkach ogromne problemy ze splacaniem rat, bardzo oszczedzalam, ale byłam tez dumna, chciałam sama z tego wyjsc, nikomu nie skazrylam sie z trudna sytucje finansowa) i kiedy juz było bardzo źle z jedzeniem, przez dwa tygdonie jadlam tylko ryz, i jablka, ktore brat dał mi z działki nagle w ciagu dwoch dni znalazlam na ulicy 50 zl. a znajomy w zamian za to, że odwiazłam Jego kolezanke do domu zaplacił mi na siłe ( bo absolutnie zaplaty nie chcialam) 20 zl. jaka to była dla mnie radosc, że moglam kupic sobie cos… Czytaj więcej »

magda
magda
15.11.15 15:51
Reply to  Joanna

Kiedyś wydawałam pieniądze nie zwracając uwagi ile co kosztuje, teraz kiedy również oszczędzam, bo chcę po zakończeniu rozwodu kupić małe mieszkanie, zdarza się że z apetytem zjadam sam ugotowany makaron lub kanapkę z masłem i musztardą. I nigdy wcześniej nie odczuwałam takiej radości z jedzenia jak teraz. I nigdy wcześniej nie smakowało ono tak jak teraz. Dziękuje Bogu za ten czas, właśnie wyjątkowo trudny czas, który hartuje mój charakter ćwiczy się pokorę. Chwała Panu

Beata
Beata
13.11.15 21:45

Super ,cieszę się że tak wszystkim się układa,ale nas mnie i mojej rodziny jakoś chyba nie chcą słuchać tam u góry 🙁 nie wszyscy widocznie mają tam takie względy 🙁 niestety

MAJA
MAJA
14.11.15 20:04
Reply to  Beata

Beatko nie mow tak trzeba bardzo wierzyc.Ja od paru mam pod gorke moja rodzna mam caly czas jakies problemy .Teraz zaczelam nowenne Pompejska i werze bardzo mocno ze cos se wkoncu polepszy modle se bardzo goraco o mojego syna ktory ma problemy i przez to my je mamy ja wiem ze to wymaga czasu , bo to nie koncert zyczen ale mocno wierze i modle sie o poprawe losu .Dlatego nie ustawaj w modlitwie i wierz ze Matka Boza i Tobie pomoze pozdrawaiam Maja i bede sie modlic za ciebie

Ania
Ania
10.11.15 09:46

MartaB dziekuje za Twoje słowa i modlitwę. Ja tez za ciebie sie pomodlę. Cieszę się że moge napisac i ktos przeczyta moje wpisy bo to oznacza ze mogę z kimś podzielić sie moimi troskami. Niestety w domu nie mogę bo mąż ma raczej inną wizję tego wszystkiego i inaczej to wszystko postrzega. Wczoraj miałam znów okropny dzień – pełen płaczu i trosk. Wiem ze musze się cierpliwie modlić i czekać ale mi czasami naprawde sił brakuje. Modlę się najprostszymi słowami do Boga tak aby mnie wysłuchał. Pozdrawiam!

MAJA
MAJA
09.11.15 23:32

Ja od dawna nie bylam tak szczesliwa ze znalazlam tak wspaniala strone jak ta .Od 5 dni odmawiam nowenne bo moja sytuacja jest naprwde ciezka nasz jedyny syn doprowadzil nas do bardzo duzych dlugow z ktorych ja nie widze wyjscia sytuacja jest naprwde tragiczna .Ma powazne klopoty odsunol sie od Boga i to mnie przeraza ale to jest moje dziecko i dlatego prosze blagam Maryje o pomoc .Przebywamy za granica i uwazam ze to nasza wina ze do tego doszlo chcial byc zauwazony byc tak jak inni miec na wszystko nasza winna ze pozno pewne sprawy zauwazylismy .Dlatego z dala… Czytaj więcej »

MartaB
MartaB
09.11.15 23:08

Gdy problemy narastają powtarzaj Jezu Troszcz się Ty!! A ja pomodlę sie dzisiaj za Ciebie i proszę o modlitwe za mnie:) Pamiętaj każda modlitwa jest dobra! To jest tak jak z dziećmi, nie każde dziecko pięknie prosi a mimo to rodzice spełniają prośbę jeśli wiedzą że jest to dobre dla niego:) a co dopiero Bóg??
Pozdrawiam!!

Ania
Ania
09.11.15 19:34

Dziękuje MartaB za słowa otuchy. Staram się zaufać Bogu ale w chwilach gdy problemy narastają jest bardzo ciężko z tym. Mnie tez brak pokory i chyba tu jest problem. Mam nadzieję że Matka Najświętsza mnie wysłucha i ulży mi trochę. Pozdrawiam MartaB i trzymam kciuki za Ciebie 🙂

MartaB
MartaB
09.11.15 14:40

Bardzo dobrze Cię rozumiem i wiem jak ciężko i trudno żyje się z myślą co będzie jutro?? Czy dam rade zapłacić dostawcy, za czynsz, zus itd… ta ciągła niewiadoma wykańcza mnie psychicznie i fizycznie. Jak sama zauważyłaś Aniu nowenna daje spokój i ukojenie więc nie możesz się modlić źle:) ja myślę że musimy zaufać (choć to nie łatwe) Bogu i czekać aż bedziemy gotowe na Jego łaskę a przede wszystkim dziękować za te małe cuda których codziennie doświadczamy:) myśle że przynajmniej w moim przypadku chodzi o pokorę, której często mi brak:( Prosze wyszukaj sobie Akt oddania się Panu Jezusowi wg… Czytaj więcej »

Ania
Ania
09.11.15 13:09

MartaB moja sytuacja jest zupełnie podobna. Prowadzimy z mężem niewielki sklep i aktualnie borykamy sie z problemami finansowymi. Jestem na początku nowenny i cały czas prosze o poprawe tych finansów i nic sie nie dzieje. Od czasu jak zaczęłam nowennę odmawiac tak szie wyciszyłam i problemy sa jakoś rozwiazywane na bieżąco. Mimo że nie jest to w takim stopniu jak bym chciala ale cos czuje ze dzieje się. Jestem strasznie niecierpliwa i jak jest gorszy dzień obwiniam siebie że może za słabo sie modlę, może nie mówię do Boga tak jak inni i nie ubieram tak pięknie słów i dlatego… Czytaj więcej »

MartaB
MartaB
09.11.15 12:35

Mogę potwierdzić że dokładnie tak się dzieje!! Prowadze z mężem mały sklep i problemy finansowe są na porządku dziennym. Mimo że odmawiałam nowenne w intencji wyjścia z długów i poprawy finansowej to szybkiej i nagłej poprawy nie ma:) ale to co dzieje się codziennie wprawia mnie w zdumienie:) Dokładnie tak jak u Ani a to niespodziewany przelew, a to klient z dużym zamówieniem itd…. Jestem niezmiernie wdzięczna za to co mam! Bez opieki Mateńki nie było by to możliwe! Codziennie wszystkie nasze sprawy oddaje Bogu słowami: Jezu! Bądz Wola twoja! Troszcz się TY!!

Anna
Anna
09.11.15 08:03

Doświadczam podobnych małych i większych cudów.. Dotknęła mnie choroba nowotworowa, która całkowicie odmieniła nasze życie… Zwróciłam się do Boga.. o pomoc, zawierzyłam całkowicie, a teraz żyję jak dziecko tuląc się z ufnością do Miłosiernego Serca Jezusa… Czasem jest to trudne, ale każdy dzień oddaję Bogu i nawet jeśli jest ciężko, albo dzieją się rzeczy trudne, albo niezrozumiałe, to wiem, że wszystko, co się dzieje ma sens.. Chwała Panu!

18
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x