Nowennę Pompejańską odmawiałam już wiele razy. Nie wszystkie zostały wysłuchane tak, jak bym chciała. Były takie, które toczyły się całkowicie w drugą- przeciwną stronę już na samym początku, lecz każdą kończyłam bez względu na skutek.
Ta, o której chce dać świadectwo, tyczy się mojego brata, który był sam tzn. nie miał dziewczyny; co powodowało we mnie lęk, że będzie sam, będzie nieszczęśliwy i że może to doprowadzić do opłakanych skutków. Dlatego też postanowiłam odmawiać NP w intencji dobrej żony dla niego.
Modlitwa moja została wysłuchana i już 9 dnia nowenny mój brat poznał swoją przyszłą żonę. Wiem, że jest ona darem dla niego i odpowiedzią Matki Bożej na moją modlitwę. Dziękuje Matce Przenajświętszej za wysłuchanie mojej modlitwy i Chwała Panu!
