Aneta: Sprawa sądowa

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Pani Różańcowa!!!To moje drugie świadectwo na tej stronie.Nowennę odmawiam nieustannie od listopada 2012r. Kiedy okazało się że jestem w stanie błogosławionym a moje samopoczucie utrudniało odmawianie Nowenny wtedy z pomocą przyszedł mój maż który pracuje w Anglii i od lipca odmawialiśmy ja wspólnie.Od 1 października znów sama podjęłam się odmawiania kolejnej Nowenny z intencją”o szybkie i szczęśliwe zakończenie sprawy sądowej”.Sprawa ta dotyczyła naszej najstarszej córeczki Madzi(8 lat)która z powodu błędu lekarskiego i zaniedbań ze strony lekarzy jest dziś dzieckiem ciężko upośledzonym i całkowicie zależnym od drugiej osoby.Na 16.10.był wyznaczony termin rozprawy która miała zakończyć się wyrokiem.Był to też trudny czas dla mnie ponieważ pierwszy raz od 5 lat trwania naszej sprawy sądowej miałam możliwość zeznawać a jednocześnie przejść przez dotwarzanie tego co miało miejsce 4.11.2006 roku kiedy to na świat przyszła nasza Madzia.Wszystko to powierzyłam najlepszej z Matek,Pani z Pompejów i po raz kolejny doświadczyłam jej wstawiennictwa i łaski.Wyrok nie został wtedy ogłoszony,ponieważ sędzia uznała że musi wszystko przeanalizować.Dzisiaj tj 23.10.2014 r o 9.30 zapadł wyrok w naszej sprawie orzekający winę pozwanego szpitala i lekarzy którzy mieli w tym dniu dyżur!Za co Chwała Panu i Jego Matce!!!To jeszcze nie koniec naszej drogi ale już dziś pragnę podzielić się otrzymaną łaską bo moje serce przepełnia radość i wielkie dziękczynienie dla Pani z Pompejów,mojej niebieskiej Mateczki!Za tą i inne otrzymane łaski niech będzie Bóg uwielbiony!Szczęść Boże dla wszystkich odmawiających Nowennę.