Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewelina: spóźnione świadectwo…

0
0
głosów
Oceń wpis

Odmówiłam już pięć razy Nowennę… chwilami nie było łatwo. Ale jedno wiem na pewno- warto!! Czułam za każdym razem obecność Maryi, Jej obecność i wsparcie. Kto zawierzy Maryi nie zostanie odrzucony. Każda modlitwa ma sens- i każda zostanie wysłuchana- tylko czasem, jak mawiał pewien franciszkanin- 15 minut później. Wiele wybłagałam Nowenną Pompejańską. Staram się szerzyć jej ideę wśród tych, do których idę każdego dnia i zarażać nią innym- bo kto raz ją odmówił, nie będzie już mógł przestać po nią sięgać! Dziś rozpoczynam kolejną modlitwę- z wielką wiarą i nadzieją, że Maryja Matka wysłucha mojego błagania.

Szczęść Boże!!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
29.05.14 12:42

Piękne świadectwo!- bardzo budujące i utwierdzające w potędze tej modlitwy. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i łaski!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x