Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ola: rodzina i dom

0 0 głosów
Oceń wpis

Wiele razy słyszałam, że należy modlić się o wszystko, łącznie ze sprawami materialnymi.

Dlatego postanowiłam,że moja modlitwa będzie tego dotyczyła. Długo zbieralam się w sobie aby rozpocząć odmawiać pierwszy raz nowennę pompejanska,czy dam radę wygospodarować tyle czasu w ciągu dnia przy natłoku obowiązków związanych z domem, mężem i naszą 6 dzieci. Mieszkamy w niedużym 3pokojowym mieszkaniu w bloku,naszym marzeniem jest mieć większy dom- dom jednorodzinny. Z racji finansów,kredytu na obecny,wymogów itp.po ludzku tej kwestii nie ogarniam i uważam,że jest to nie do przeskoczenia.Wiec do kogo w takiej sprawie można się zwrócić:) ? Tylko do Kochanej Matki Bożej ,aby wspomogla. Dzieci w modlitwie codziennej również często wspominają o tej intencji.

Rozpoczęłam nowennę, nie było łatwo z czasem,a do tej pory miałam trochę problemów z modlitwa osobistą. Nagle okazało się,że dzięki różańcowi jest to możliwe. Przy każdej możliwej wolnej chwili modlilam się nowenną,zasypiałam i budziłam się z różańcem,nawet jeśli w danym momencie nie moglam mieć przy sobie samego różańca, odmawiałam mimo to- przy gotowaniu, karmieniu najmlodszego dziecka,spacerze,wszędzie;) Odkryłam dużą wartość samej modlitwy,codzienną tęsknotę za rozważaniami.Kiedy miałam wybór czy w danej wolnej chwili wziąść do ręki telefon, książkę lub pooglądać coś na tv- wybieralam różaniec ( przy dzieciach wiedziałam, że za chwilę tej wolnej chwili mieć nie będę)Często z racji codzienności moja modlitwa przesuwala się mocno na godziny wieczorne, nawet po północy, ale cały czas trwalam.

Zdawalam sobie sprawę,że nowenna pompejanska to nie koncert życzeń i spelnienie przez Maryje tego czego chcę. Mimo to próbowałam zawierzyć, prosząc w mojej intencji związanej z większym domem.Wierze,że Pan Bóg daje tyle ile jesteśmy w stanie udźwignąć,że Maryja wyprasza potrzebne łaski na daną chwilę,nie koniecznie musi to być już teraz…,może za jakiś czas:)

Nowennę skończyłam odmawiac, mieszkanie dalej to samo…Ale inna Ja:) czuję potrzebę podjęcia kolejnej nowenny.

Ps.W dzień kiedy skończyłam odmawiać nowennę dostaliśmy telefon,który otwierał nowe możliwości dla naszej córki- związane było to ze zmianą szkoły, a tym samym wprowadzenie przez to mniejszego zabiegania

przez naszą rodzinę- poprawa w tej kwestii na lepsze:) Dla jednych może to być duży zbieg okoliczności, dla mnie efekt nowenny i Łask,którymi obdarowuje Maryja. Jak już pisałam nie jest to odpowiedź w pełni na moja intencje,bo domu dalej nie mamy większego…Ale chyba nie o to chodzi:) Nasza Kochana Matka,Królowa Różańca Świętego wie co najbardziej jest nam potrzebne, niezależnie od wypowiadanych przez nas intencji. Dziękuję Ci Maryjo za Twoją opiekę nad moja rodziną, za to że Jesteś każdego dnia.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Katarzyna
Katarzyna
25.09.18 21:29

W małżeństwie obie strony odpowiadają tak samo za jego stan. Znam wiele kobiet,które same wystąpiły o rozwód i nie z powodu spotkania innego człowieka,a z zupełnie prozaicznych i wielu mężczyzn,którzy występowali o rozwody.Rozumiem rozgoryczenie,gdy druga strona nie czuje się winna,ale coś na rzeczy do rozwodu jest i dzieje się od jakiegoś czasu,nie z wczoraj na dziś.W naszym społeczeństwie problemem jest brak komunikacji na codzień,szczerych rozmów.Dziadkowie,rodzice tego nie uczyli.Brak umiejętności rozmawiania w złych chwilach,ciche dni itp.A potem tragedie, bo już za późno na naprawianie.Mieszkam zagranicą i ręce opadają, ilu tu jest „tych nieszczęśliwych w małżeństwach”(naszych rodaków)-wszyscy kłamią jak z nut,a sami… Czytaj więcej »

Agucha
Agucha
25.09.18 21:01

W dzisiejszych czasach nowy dom to strasznie droga rzecz. Co można doradzic – można kupić taki nieduży 50 letni dom, często są w dorbym stanie – wyłożyć pieniądze na remenot tj wymianę dachu , ocieplenie ścian , czasami wymiana okien choć już coraz rzadziej , rury, hydraulika i wnętrza – ale tu można systemem gospodarskim zamknąć się w 120 tysiącach przy domku 4 pokoje plus kuchnia – taki standard powojenny. Ważne by dużo samemu zrobić.

Katarzyna
Katarzyna
25.09.18 20:56

Tak Pani Olu,zdecydowanie wszystko co „odbieramy”po podjęciu odmawiania Nowenny Pompejańskich jest łaskami.I one naprawdę spływają,tylko trzeba być na nie otwartym.To już czasem pisałam ,ale nie wszyscy potrafią widzieć łaski przyboczne,tak je nazywam.

Na wszystko jest czas ,ale w zamyśle bożym, nie ludzkim.
Podziwiam, za tak liczną rodzinę i wkład, jaki jako rodzice musicie Państwo wkładać codziennie w zadbanie o 6 (!) Dzieci.Błogosławieństwa i opieki Matki Najświętszej życzę oraz ,aby z czasem sytuacja mieszkaniowa uległa zmianie na większą.

Radek
Radek
25.09.18 21:04
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Ja po odmówieniu dwóch nowenn dostałem takie łaski ze bym wrogowi ich nue życzył np rozwód ta nowenna jest zanadto chyba przereklamowana

K a
K a
26.09.18 08:03
Odpowiada na wpis:  Radek

Jaka wiara taki dar.Pan patrzy na serce. By Bóg mógł działać potrzebuje naszej zgody ,chęci też naszego działania.

Radek
Radek
26.09.18 10:09
Odpowiada na wpis:  K a

Było działanie i co z tego chyba do końca tak nie jest jak pani napisała

Magda
Magda
27.09.18 22:35
Odpowiada na wpis:  Radek

Ja też odmawiałam swego czasu dwie nowenny dziennie i nic, kompletnie nic się nie zmieniło w kwestii, którą „omadlałam”. Więc pomyślałam sobie, że w moim przypadku jednak ta nowenna jest do odparcia.

Ola
Ola
26.09.18 01:55
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Dziękuję bardzo za miłe słowa Pani Kasiu:)

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x