Mateusz: modlitwa o miłość

Chciałem się podzielić z wami świadectwem po odmówieniu mojej pierwszej nowenny w moim życiu. Niestety cały czas odkładałem złożenie świadectwa nowenny na poźniej. Tak minęło około 4 miesięcy od jej zakończenia, a jestem w trakcie 2 nowenny w innej intencji.

-Jestem nastolatkiem i chodzę do liceum. Wiem, to wczesny wiek – mam całe życie przed sobą… Lecz od dłuższego czasu czułem, że czegoś mi brakuje… potrzebę odnalezienia mojej dziewczyny, którą obdarzę miłością na całe życie.

W poprzedniej szkole poznałem pewną dziewczynę, w której się mocno zakochałem. Ostatecznie otworzyłem się przed nią oraz wyznałem co do niej czuję, niestety ona nie odwzajemniła moich uczuć. Pozostała ogromna pustka w moim sercu, z którą przez długi czas nie mogłem się uporać.

Około 1.5 roku później postanowiłem się zacząć modlić do Pana Boga o to, abym znalazł dziewczynę, którą pokocham całym sercem wraz z wzajemnością. Wtedy to natknąłem się na nowennę pompejańską. Po przeczytaniu wielu świadectw byłem pełen nadziei. Zacząłem odmawiać różaniec.

Przyznam, że odmawianie jej nie było dla mnie łatwym zadaniem ze względu na moje obowiązki i naukę. Nie zawsze była tak dokładną jak powinna być, ale ostatecznie udało mi się ją odmówić.

Niestety, nie pojawiła się żadna osoba, która zbliżyłaby się do mnie. Na początku byłem zawiedziony, że Maryja nie wysłuchała moich modlitw. Teraz z perspektywy czasu wiem, że mam jeszcze wiele do naprawienia w sobie samym, muszę pozbyć się złych nawyków i odrzucić pewne grzechy na stałe, co jest intencją w mojej 2 modlitwie.

Wierzę, że Maryja wysłuchała moich modlitw, że kiedyś, kiedy będę już gotowy na miłość, Matka Różańcowa z Pompejów ześle mi dziewczynę którą obdarzę uczuciem silnym i prawdziwym z wzajemnością do końca życia, że stworzymy w przyszłości razem kochająca i szczęśliwą rodzinę o jakiej marzę. Teraz pozostaje mi czekanie i praca nad sobą.