Tuż po studiach od dłuższego czasu męczyłem się w pracy, która była bardzo nisko płatna, wyczerpująca psychicznie i poniżej moich kwalifikacji. Pomimo odpowiedzialnego stanowiska, do którego trzeba było mieć „misję” i wysokie wykształcenie, praca ta „wypalała mnie” jako ambitnego i młodego człowieka oraz bezlitośnie zapewniała mi regularne „zderzanie się” z rzeczywistością.
Już wcześniej pracowałem nad przekwalifikowaniem się (około 2 lat), ale nie udawało mi się znaleźć zatrudnienia na stanowisku specjalisty, pomimo szerokiego już wachlarza umiejętności, doświadczenia własnego i portfolio. Pracodawcy nie odpowiadali pozytywnie na moje uczestnictwa w rekrutacjach. Ponieważ aplikowałem w branży kreatywnej, obawiałem się dodatkowo, że będę po znalezieniu pracy znajdował się w środowisku antykościelnym, co było wielce prawdopodobne.
Pod koniec odmawiania Nowenny odezwała się do mnie koleżanka, z którą kiedyś robiłem projekt na własną rękę, i powiedziała, że w jej firmie poszukiwany jest specjalista taki jak ja. Od tamtego momentu miałem przeczucie, że będę pracował właśnie tam i że jest to Boża interwencja. Dodam tylko, że koleżanka była bardzo wierząca, więc strach o znalezienie się w nieprzyjaznym Bogu środowisku był mniejszy 🙂 Ostatecznie dostałem tam pracę a moja kariera wreszcie się „odblokowała”. Teraz czuję się jak tygrys wypuszczony po latach z klatki!! 🙂 Chwała Panu!
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja już odmawiam 2 nowennę pod rząd w podobnej intencji jak Ty. Chociaż mi się wydaje że Ja jestem jeszcze w gorszej sytuacji ale Twoje świadectwo zmobilizowało mnie do jeszcze gorliwszej modlitwy oraz umacnia mnie w wytrwałości, mam nadzieję że Bóg mnie też wysłucha 🙂
Powodzenia Piotrze, niech Cię Bóg błogosławi przez całe życie.
Fajne świadectwo. Ciesz się pracą 🙂
Piotrze życzę ci wszelkiego błogosławieństwa Bożego w tym nowym miejscu i spotkania dobrych życzliwy bożych ludzi.