Szczęść Boże. Chociaz odmawiałam…próbowałam odmówic kilka nowenn, nie udało mi sie wytrwac do końca. Jednak szczerze i gorąco zachęcam wszystkich do tej przepięknej modlitwy. Przechodząc do świadectwa… przez kilka ładnych lat podobal mi sie chlopak, znalismy sie z widzenia, mieszkalismy w tej samej miejscowosci, mielismy wspólnych znajomych. Wkoncu zakochalam sie.
Moja niesmislomosc nie pozwolila mi do niego zagadac, zaczepic chociaż mialam wiele ku temu okazji. Wiedzialam ze przez to nic z tego nie bedzie. On nawet nie zwracal na mnie uwagi. I w tedy trafilam na Nowenne Pompejańska. I chociaz bardzo chcialam z nim byc, moja intenncja nie bylo to zeby mnie pokochal, zebysmy byli ze soba. Nie. Po prostu tak mi na nim zalezalo a ja modlilam sie o to zeby byl szcześliwy. Żeby ktos go tak mocno pokochal jak ja… niestety nie wytrwalam w modlitwie, a nasze i tak slabe kontakty urwaly sie.
Po kilku latach uczucie odzylo a Bóg pokazal ze nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych. Jesteśmy para i planujemy ślub. I wiecie co mysle… że Bóg chce żebym ja mu dała to szczescie i
milosc o które tak goraco prosilam dla niego. To ja mam wykonac to zadanie. Dlatego bardzo mocno Was prosze, nie ustawajcie w wierze. Ta modlitwa ma naprawde wielka moc. Bóg ma wielka moc! Wiem to takze z innych doswiadczeń. Nie poddawajcie sie jezeli nie widac efektow modlitwy.moga przyjsc z czasem. Bóg wie co robi. Wie co jest dla nas najlepsze i co najwazniejsze obdarza nas bezgraniczna Miloscia. Trzymajcie sie. Z Bogiem.
Zobacz podobne wpisy:
Krzysztof: Nowenna pompejańska naprawdę działa!
Lidia: Matka Boża mnie wysłuchała
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański