Dlugo zwlekalam z napisaniem kolejnego świadectwa na tej stronie , przygladam sie od pól roku owocom mojej modlitwy. Mam zle geny , zaczelam pic majac 26 lat sprawialo mi to przyjemnosc , bylam odważniejsza , weselsza jak to pod wplywem z biegiem czasu pilam coraz wiecej ale juz nie piwko tylko mocne alkohole , pilam wszedzie na spacerze , w czasie zalatwiania spraw na miescie w pracy .Nietrzezwa chodzilam nawet do Kosciola. Gdy nie bylo pieniedzy na alkohol , kradlam , zaczely sie problemy z prawem. Wszystko przepijalam zimą w komodzie nie mialam nawet skarpet. Wiedzialam ze musze cos z tym zrobic , chwycilam wiec za rozaniec. Moja modlitwa zostala wysluchana , jestem trzeźwa pól roku nawet kropli do ust nie wzielam , i nie wyobrażam sobie tego cos nieprawdopodobnego sie stalo ze mna. Jestem wdzieczna Matce Bożej za to co dla mnie zrobila. Trwajcie przy niej.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Spowiedź generalna
Monika: Pomoc dla mojego męża
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Trzymaj się! :*
(ja pewnego dnia po prostu wstałam i przestałam pić i palić. nie było to picie i palenie pod sklepem; piłam świetne wina i paliłam drogie papierosy. po prostu rzuciłam jedno i drugie. z dnia na dzień. i to pewnie też dzięki Bogu. no i ten stan trwa już 9 miesięcy. ani razu nie zachciało mi się palić ani pić [choć od alkoholu nie byłam uzależniona] chwała Panu!)
Karolino, trzymaj nadal się Maryi! Wspaniale świadectwo 🙂
Szczęść Boże !
Och Karolino Ty silna kobieto , tak trzymaj dalej.
Trwaj w trzezwosci. Niech Maryja nadal Cię prowadzi przez życie. Dziękuję za świadectwo. Piękne.
Chwała Panu. Niech Matka Boska prowadzi Cię przez życie i ma Cię w swej opiece.
Chwała Bogu! Piękne świadectwo. Życzę wytrwałości i gratuluję ☺
Błogosławię Cię!